Zanim ruszy karuzela, czyli subiektywnie o letnich transferach.

Zupełnie subiektywna ocena transferów dokonanych w letnim oknie. Dałem sobie możliwość ocenienia dwóch aspektów- potencjał i to jak zawodnik prezentował się w rundzie jesiennej. Skala 1-10 daje sporą możliwość, a przede wszystkim pozwoli uciec od ocen skrajnych. Okno transferowe przygotowane zostało przez dyr Pawła Magdonia, a zakończone przez dyr Dariusza Sztylkę, zmienili się prezesi, trenerzy i zmieniła się klasa rozgrywkowa.

Nikola Sreckovic – niewątpliwie zawodnik ściągany pod kątem gry w Ekstraklasie przez Pawła Magdonia. Biorąc pod uwagę opinie medialne zawodnik z największym potencjałem w drużynie. Jest to chyba największy jak do tej pory zawód transferowy, umiejętności są, zdrowie przeważnie jest, jakość na treningach jest, a w meczach niezmiennie bryndza. Niby w pierwszych spotkaniach byłą nadzieja, że współpraca z Milanem Spremo na lewej stronie da efekty, niestety im dalej w las…. . Najczęściej zakiwany, bez pomysłu, bez efektu. Z okolic klubu słychać głosy, że powodem może być potrzeba dłuższej aklimatyzacji, pierwszy kontrakt poza Serbią i co ważne problemy komunikacyjne. Nikola co nie dziwi nie rozmawia w naszym języku, dodatkowo w angielskim też nie. Jeżeli w kwestiach sportowych pomocny jest Milan Spremo, to w życiu codziennym trudno sobie wyobrazić, żeby 24 godz. na dobę robił za niańkę. Sfera psychiczna jest nie mniej ważna od fizycznej, jeżeli zawodnik źle się czuje, nie ma z kim porozmawiać, wyjść itp życie zaczyna męczyć, a później przekłada się to na formę sportową i nijakość decyzji podejmowanych na boisku.

Bilans w lidze- 10 spotkań/488 minut/0 bramek/ 1 asysta. PP 1/76/0/0

Potencjał 8, występy jesienią 2. Nie będzie to pewnie łatwe, ale dobrym rozwiązaniem wydaje się wypożyczenie, lub transfer definitywny.

David Niepsuj – Transfer definitywny ze zdegradowanej do 2 ligi Chojniczanki, no był huczek po ogłoszeniu tego ruchu. Okazało się, że David daje radę, jako prawy obrońca, prawy stoper w ustawieniu z 3, jako wahadłowy chyba też coś zagrał. Solidny pierwszoligowy poziom, prochu nie wymyśli ale i wstydu nie przyniósł. Dobre ustawianie się w obronie i nie boi się podłączać do akcji ofensywnych.

Bilans w lidze 16/1261/0/1

Potencjał 5, występy jesienią 5

Fabian Hiszpański – Na ten powrót czekali chyba wszyscy kibice, chłopak z Płocka, charakterny i doświadczony. Sprowadzony w zamyśle jako jeden z liderów na boisku i w szatni. Trener Saganowski delikatnie mówiąc nie rozpoczynał ustalania składu od niego. Ławka, lewa strona, prawa strona, a mimo to w ważnych momentach nie zawodził. Myślę, że otrzymując regularnie plac i jedną pozycję może być tylko lepiej. Jeżeli chodzi o szatnię- z tego co słyszę wywiązuje się z oczekiwań w 125%, w klubie nie mogą się nachwalić, chętnie bierze udział w akcjach marketingowych.

Bilans w lidze 16/490/2/3 PP 1/90/0/0

Potencjał 7, występy 6

Marcin Biernat – Skuteczny stoper, silny, waleczny. Ta skuteczność plus charakter i szybka asymilacja zamazały nieco obraz błędów w obronie. Ambitny twardziel, nie mam nic złego na myśli określając go idealnym na pierwszoligowe boiska. Ma tu długoletnie doświadczenie co niejednokrotnie pokazał, przy nim Szymański, czy Czajka wyglądali dużo lepiej niż bez niego. Gdyby nie jego kontuzja moglibyśmy mieć jakieś oczko, czy trzy więcej.

Bilans w lidze 7/469/3/1

Potencjał 5 występy 6

Milan Spremo – Oprócz gry na lewym skrzydle opiekun i tłumacz Sreckovica. Gra na lewej obronie/wahadle przyzwoita. Niedociągnięcia w defensywie bilansuje wyjściami do przodu, nawet jeśli niewiele z tego wynika-absorbuje prawą stronę przeciwnika. W pierwszych meczach dobrze wyglądała jego współpraca z Nikolą Sreckovicem.

Bilans w lidze 13/985/0/2

PP 1/13/0/0

Potencjał 5 występy 3

Beniamin Czajka – No niestety, nie ten poziom. Gdy tylko piłka chodzi dołem, jest szybko rozgrywana Beniamin nie daje rady. Najlepszy i bodaj bezbłędny mecz rozegrał z faworyzowaną Wisłą w Krakowie. Na szczęście Wisła grała górą, odwrócony plecami do bramki wybijał wszystko. Zdecydowanie czas się pożegnać.

Bilans w lidze 12/1080/0/0

PP 1/90/1/0

Potencjał 3 występy 2

Emile Thiakane – Początek obiecujący, a im dalej, tym gorzej. Ściągnięty na pozycję nr 10, najczęściej biegający na lewym skrzydle. Nie posiada cech skrzydłowego, dlatego małe szanse były na powodzenie tego planu Twardy, umiejący przytrzymać piłkę, dysponujący niezłą techniką, potrafiący zagrać niekonwencjonalnie. Zawodników ofensywnych rozlicza się z liczb-tu okrągłe zero. Runda wiosenna zdecyduje czy klub skorzysta z możliwości przedłużenia kontraktu, w tej chwili jest to wątpliwe.

Bilans w lidze 11/637/0/0

Potencjał 4 występy 3

Kacper Laskowski – Jeżeli poczuje luz, widać zawodnika z dużym potencjałem, nie wiem czy ekstraklasowym, ale na 1 ligę wystarczającym. Jeżeli chce grać wiosną musi wskoczyć poziom wyżej i ustabilizować dyspozycję. Nie dlatego, że jest słaby, a dlatego, że rywalizacja na jego pozycji szykuje się duża- Kocyłą, Vallo, Hiszpański, jest jeszcze Jime. Jesień nie do końca udana, dosyć długa przerwa spowodowana urazem nie pomogła w osiągnięciu optimum formy i pokazania pełni możliwości.

Bilans w lidze 7/406/1/0

Potencjał 6 występy 4

Sebastian Strózik – Co można powiedzieć o zawodniku, który rozegrał 81 minut pięć razy wchodząc z ławki? Chyba tylko to, że na chwilę obecną wygląda na pomyłkę transferową. W 4 lidze wygląda solidnie, natomiast miał być uzupełnieniem drużyny grającej 3 poziomy wyżej. W zależności od wysokości kontraktu spróbować go wypożyczyć, lub niech pomaga dwójce w awansie do 3 ligi. W tym wypadku nie ocenię potencjału, bo nie potrafię, a o występach nie można powiedzieć zupełnie nic. Nie pamiętam ani pozytywów, ani negatywów

Jorge Jimenez – Podobnie jak poprzednik nie otrzymał zbyt wielu szans na pokazanie się kibicom 186 minut w 4 spotkaniach. Widać, że w piłkę grać potrafi, natomiast czy pokaże to wioną na pierwszoligowych boiskach? Nie jestem przekonany, ale trzymam kciuki. Fajnie mieć technicznego magika w drużynie, ale jeszcze fajniej jak coś z tego wynika w spotkaniach o punkty. Tak samo, jak przy Stróziku, potencjału i występów nie ocenię z powodu zbyt małej ilości danych.

Jakub Grić – Najlepszy transfer letniego okna. Walka, nieustępliwość, przewidywanie zagrań przeciwnika świetny w destrukcji, a w porównaniu do Filipa Lesniaka killer w ofensywie. Czekam na kolejne asysty, choć to nie główne jego zadanie.

Bilans w lidze 14/1045/1/1

Potencjał 6 występy 8