Zamykamy temat sobotniego meczu z Arką Gdynia Waszymi ocenami indywidualnymi piłkarzy. Tydzień temu żaden piłkarz z pierwszej jedenastki nie otrzymał noty poniżej 3, tym razem żaden nie przebił oceny "dostatecznej". Najniżej oceniliście grę... no tu jest pewna niespodzianka.
Oceny w nawiasach są Wasze, opisy przygotował Filip Domżałowicz.
Bartłomiej Gradecki (Wasza ocena: 2.66 - MVP)
Miał kilka wyjść do dośrodkowań, obronił kilka strzałów, ale przy golach nie dał nic "extra".
Marcin Biernat (2.26)
W pierwszej połowie dobrze radził sobie z Czubakiem, niestety przez stłuczenie kości biodrowej po przerwie opuścił boisko.
Marcus Haglind-Sangre (1.95)
Przy pierwszej bramce dla Arki powinien zachować się lepiej. Przy drugiej bramce przegrał pojedynek ze Skórą, który potem podwyższył na 2:0.
David Niepsuj (1.89)
Najlepszy mecz w ofensywie w wykonaniu Dawida Niepsuja w barwach Wisły Płock. Potrafił się zabrać z piłką, a potem posłać groźne dośrodkowanie. Niestety - w defensywie było znacznie gorzej. Przy pierwszym golu dla gospodarzy dał się zbyt łatwo ograć, co zaniża mu mocno ocenę z dzisiejszego meczu.
Jarosław Jach (2.11)
W pierwszej połowie kilka udanych interwencji, ale w drugiej zaczął się plątać, po jednym ze swoich błędów było blisko karnego dla Arki.
Fabian Hiszpański (2.03)
Nieudany występ, przez dużą część meczu niewidoczny, ale to wynika częściowo z tego, że swoje akcje ofensywne przeprowadzaliśmy drugą stroną boiska.
Jakub Grić (2.08)
Do gola dla gospodarzy grał przyzowicie, dobre ustawienie przekładało się na przechwyty, potem nieco zgasł, zresztą tak jak cały zespół.
Mateusz Szwoch (1.61)
Początek meczu w jego wykonaniu niezły, posłał kilka dobrych dośrodkowań ze stałych fragmentów oraz wystrzegał się głupich strat. Niestety im dalej w mecz tym częściej popełniał małe, niepotrzebne błędy, których ostatecznie trochę się nazbierało. Słaby mecz Mateusza Szwocha.
Dawid Kocyła (1.95)
W tym meczu pokazał, że ma umiejętności techniczne na niezłym poziomie, potrafił minąć rywala, ale bardzo kuleje u niego proces podejmowania decyzji co przełożyło się na straty i niezbyt udany występ.
Fryderyk Gerbowski (2.50)
Przy stanie 0:0 był bliski gola, piłka trafiła w słupek, oddał też nasz pierwszy celny strzał w tym meczu, ale nie był to jego najlepszy mecz.
Łukasz Sekulski (1.53)
Niewidoczny, w pierwszej połowie miał okazję po dośrodkowaniu, ale źle trafił w piłkę. Jeszcze kilka miesięcy temu to byłoby nie do pomyślenia, ale (przynajmniej Waszym zdaniem) w meczu z Arką Łukasz Sekulski był naszym najsłabszym piłkarzem na boisku.
Rezerwowi
Adam Chrzanowski (1.58)
Moim zdaniem nasz najgorszy piłkarz na boisku. Popełniał dużo błędów, po jednym z nich mieliśmy dużo szczęścia, że gospodarze nie wykorzystali swojej sytuacji.
Jesper Westermark (1.58)
Jego występ zapamiętam głównie z przepychanek z Michałem Marcjanikiem, co jest wymownym komentarzem do jego gry.
Emil Thiakane (2.03), Igor Drapiński (2.38), Mateusz Lewandowski (-) – grali za krótko, żeby coś więcej dało się napisać o ich grze.
Dariusz Żuraw (1.82)
Dał się ograć Wojciechowi Łobodzińskiemu, który przecież musiał sobie tym razem radzić z kadrowymi problemami. Nie potrafi ustabilizować gry zespołu, który notorycznie fragmenty niezłej gry przeplata długimi okresami bezradności.
Paweł Raczkowski (2.84)
Wielkich błędów raczej nie popełnił, chociaż zdecydowaną większość stykowych sytuacji odgwizdywał na korzyść gospodarzy. Tak czy inaczej - z pewnością nie możemy go winić za stratę punktów w tym meczu.
Poziom meczu (2.34)
W pierwszej połowie było to niezłe widowisko, po drugiej bramce dla Arki emocje opadły niemal do zera.
Polska piłka kopana, czasami rzucana. Nie mam pojęcia kto wygrał La Liga, z Premiership kojarzę tylko Salaha.
#WisłaPłock #ClipperNation
