Dziś 30. urodziny obchodzi Rafał Wolski, Pan Piłkarz Rafał Wolski.
Wychowanek Jastrzębia Głowaczów, po siedmiu latach przeniósł się do Akademii Legii, która już wcześniej podejmowała próby pozyskania go. W pierwszej drużynie zadebiutował dwa lata później, w 2011 roku. Zagrał tam 38 razy, strzelając 8 goli.
W styczniu 2013 roku podpisał kontrakt z Fiorentiną, rozpoczynając w ten sposób swój włoski etap kariery.
Jako zawodnik Fiorentiny zadebiutował w maju, wchodząc w 60. minucie meczu z Pescarą, wygranego 5:1.
Z Fiorentiny wypożyczony został najpierw do grającego w Serie B AS Bari, a potem do belgijskiego Mechelen, a stamtąd w 2016 udał się do Polski, by wesprzeć Wisłę Kraków.
Z Violą pożegnał się definitywnie latem 2016 roku, podpisując trzyletni kontrakt z Lechią Gdańsk.
I tu czas na Wisłę Płock.
6 marca 2020 roku, po rozwiązaniu kontraktu z winy gdańskiego klubu, zasilił szeregi Dumy Mazowsza.
Na swój debiut musiał jednak trochę poczekać. Najpierw zawieszono rozgrywki z powodu koronawirusa, a w maju, tuż przed oficjalnym debiutem po raz trzeci w karierze zerwał więzadła krzyżowe. Powrócił w marcu 2021 roku, gdzie w meczu ze Stalą Mielec, został wpuszczony na boisko na… minutę.
W kolejnym sezonie rozegrał już 26 spotkań, zdobył 4 bramki I zaliczył 6 asyst.
Rewelacyjne wejście Wisły Płock w sezon 2022/23, a także wysoka forma Rafała spowodowały, że znów zaczęto wymieniać jego nazwisko w kontekście powrotu do reprezentacji Polski i udziału w mistrzostwach świata w Katarze. Selekcjoner Michniewicz nie zdecydował się jednak na powołanie Wolaka do szerokiej kadry na mundial.
Liczymy jednak na to, że jeszcze zobaczymy Rafała w koszulce z orzełkiem na piersi.
Naszemu dzisiejszemu jubilatowi życzymy przede wszystkim by omijały go kontuzje, a nigdy piłka, by osiągnął z Nafciarzami historyczny wynik i jeszcze długo dawał nam tyle emocji i radości ze strzelonych goli i popisów na boisku, ile w tym sezonie.
Wszystkiego najlepszego od całej nafciarskiej familii.
Wisła Płock, Inter Mediolan, jaram się Ekstraklasą i Serie A. Psychofanka Czarka Stefańczyka i Samira Handanoviča