Dzisiaj urodziny obchodzi nasz były zawodnik – Andrzej Przerada.
Urodził się 55 lat temu w Częstochowie.
Jest wychowankiem Lubuszanina Trzcianka, w którym rozpoczął swoją seniorska karierę.
W 1990 roku został zawodnikiem Olimpii Poznań, gdzie wystąpił w 69 meczach, strzelając 5 goli.
Dwa lata później zmienił ją na inny poznański klub – Wartę. Nie rozegrał tam ani jednego spotkania.
Kolejny sezon rozpoczął już jako zawodnik Sokoła Pniewy. Tam wystąpił w 28 meczach.
W sezonie 1994/95 roku zasilił szeregi ówczesnej Petrochemii Płock, która po raz pierwszy grała na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
Wspominam to zdecydowanie jako najlepszy okres w mojej przygodzie z piłką. Do dzisiaj żałuję, że odszedłem. Atmosfera była zawsze super, a maskotką drużyny był śp. Sławomir Salamonowicz. Mimo to wszystkich członków naszej załogi darzę bardzo dużą sympatią. – tak mówił o pobycie w naszym klubie w cyklu Krótka Piłka Extra.
Kibice docenili jego pracę na boisku i mimo, że przygoda Andrzeja Przerady z Petrochemią Płock nie była długa,wybrali go do drużyny 70-lecia.
Jadąc do Płocka byłem w pełni podekscytowany udziałem w obchodach. Moja kandydatura była ogromnym i niespodziewanym zaskoczeniem. To co się wydarzyło później przerosło moje oczekiwania. Wyczytano moje nazwisko, poczułem dreszczyk emocji. Wierzcie mi na słowo, że jestem dumny z bycia członkiem Naszej Wiślackiej rodziny.
Swoje największe sukcesy Andrzej Przerada święcił z klubem, do którego odszedł od nas.
Z Amicą Wronki zdobył dwa Puchary Polski – w sezonie 1997/98 oraz 1998/99, a także dwa Superpuchary Polski – w 1999 i 2000 roku.
Szanownemu Solenizantowi życzymy dużo zdrowia, radości, spełnienia marzeń oraz jeszcze wielu piłkarskich emocji.
Wisła Płock, Inter Mediolan, jaram się Ekstraklasą i Serie A. Psychofanka Czarka Stefańczyka i Samira Handanoviča