Dużo emocji, ale tylko jeden punkt w pierwszym meczu Wisły II Płock w Betclic 3. Lidze

Wisła II Płock jest beniaminkiem trzeciej ligi, w przerwie między sezonami doszło w zespole do licznych zmian, więc w teorii remis z otrzaskaną już w tych rozgrywkach Victorią Sulejówek należałoby przyjąć ze względnym zadowoleniem. A jednak, wzmocnieni kilkoma piłkarzami z pierwszej drużyny Nafciarze, byli dziś zespołem wyraźnie lepszym. Dlatego po końcowym gwizdku możemy mieć uczucie lekkiego niedosytu.

Piłkarzy, którzy wystąpili w dzisiejszym meczu możemy podzielić na trzy grupy:

Drugi zespół: Grzegorz Wawrzyński, Adam Chrzanowski, Jakub Witek, Krzysztof Janus, Jakub Miarka

Piłkarze „pomiędzy”, czyli tacy, którzy formalnie są zawodnikami pierwszego zespołu, ale prawdopodobnie częściej będą występować w drugim: Piotr Zieliński, Marcin Więckowski, Bartosz Borowski

Piłkarze, których w kolejnych meczach „dwójki” będziemy najprawdopodobniej oglądać okazjonalnie: Miłosz Brzozowski, Oskar Tomczyk, Maciej Famulak

Oczywiście taki podział nie jest sztywny i może się w trakcie sezonu zmienić (np. w parze Tomczyk-Borowski), ale dla orientacji tak na ten moment możemy przyjąć.

Oficjalną kadrę Wisły II Płock znajdziecie TUTAJ

Warto też zauważyć, że drużyna w meczu z Victorią ustawiona była w formacji 3-5-2, czyli takim w jakim gra pierwszy zespół.

Początek meczu porywającym widowiskiem nie był. W Wiśle było zdecydowanie więcej jakości, ale widoczny był też brak zgrania. Inicjatywa należała do Nafciarzy, goście szukali swoich szans w nielicznych kontrach. W pierwszej połowie w naszych barwach wyróżniał się Maciej Famulak i to on był najbliższy wyprowadzenia nas na prowadzenie w tej części gry. Niestety w 39 minucie minimalnie się pomylił próbując wykończyć składną akcję naszego zespołu. Wcześniej dogodnych akcji nie potrafili zamienić na bramkę Oskar Tomczyk i Jakub Witek.

W drugiej połowie przewaga Nafciarzy wzrosła, częściej kotłowało się pod bramką Jankiewicza. Brakowało dogodnych sytuacji strzeleckich, ale wydawało się, że pierwsza bramka jest tylko kwestią czasu. I ta rzeczywiście padła, ale niespodziewanie dla gości. W 73’ minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najlepiej w polu karnym odnalazł się Konrad Rudnicki i strzałem z bliskiej odległości wyprowadził Victorię na prowadzenie.

W końcówce trener Nadolski zdecydował się na powrót do sprawdzonego w IV lidze ustawienia z dwoma środkowymi obrońcami i dwoma wysoko ustawionymi bocznymi obrońcami. Na boisku pojawili się młodzi ofensywni piłkarze: Zynek , Błaszkiewicz, Leśniewski i Gleb Kuchko. Ten ostatni dał nam wyrównanie w 82. minucie, kiedy przechwycił piłkę na 30 metrze, podciągnął z futbolówką kilkanaście metrów i precyzyjnym strzałem obok wybiegającego bramkarza umieścił ją w siatce.

W ostatnich minutach młodzi Nafciarze postawili wszystko na jedną kartę. Ambitnie dążyli do zgarnięcia pełnej puli, ale niewiele też brakowało by w doliczonym czasie stracili ciężko zapracowany jeden punkt. Po uderzeniu głową z kilku metrów napastnika Victorii zagrożenie udaną interwencją zażegnał Piotr Zieliński.

Tak więc „tylko i aż” remis. Za tydzień piłkarze Łukasza Nadolskiego poszukają w wyjazdowym meczu z rezerwami aktualnego mistrza kraju.

Wisła II Płock – Victoria Sulejówek 1:1 (0:0)
0:1 – Konrad Rudnicki 73′
1:1 – Gleb Kuchko 82′

Wisła: 1. Piotr Zieliński – 2. Grzegorz Wawrzyński (C) (77, 9. Kacper Błaszkiewicz), 4. Adam Chrzanowski, 5. Miłosz Brzozowski (79, 19. Szymon Leśniewski), 6. Jakub Witek, 10. Krzysztof Janus (77, 21. Bartosz Zynek), 13. Oskar Tomczyk, 14. Marcin Więckowski, 20. Jakub Miarka, 23. Bartosz Borowski (66, 11, Gleb Kuchko), 24. Maciej Famulak.

Victoria: 33. Jan Jankiewicz – 6. Rafał Dębski (C), 7. Konrad Rudnicki (77, 10. Jan Dźwigała), 9. Jan Żelich, 11. Dawid Papazjan, 19. Maciej Wilanowski, 20. Maksymilian Korczak (66, 26. Mikołaj Misiak), 21. Bartosz Jankowski (90, 17. Damian Bednarek), 27. Szymon Jonasz, 44. Stanisław Ławcewicz-Musialik, 80. Kamil Wróbel. 

Kopnij dalej

Ten post ma jeden komentarz

  1. renegat

    najwazniejsze, ze chlopaki sie ogrywaja na solidnym poziomie. cel to utrzymanie i rozwoj zawodnikow.

Dodaj komentarz