Dokładnie 770 dni minęło, odkąd Wisła ostatni raz była liderem ligowej tabeli! Już dziś przed Nafciarzami okazja, aby na fotel lidera powrócić. Rywal jednak nie byle jaki, Znicz Pruszków na pewno na własnym obiekcie tanio skóry nie sprzeda. Tym bardziej że dla Pruszkowian oraz trenera Nafciarzy Mariusza Misiury będzie to sentymentalne spotkanie „po latach”. Początek spotkania w Pruszkowie już dziś o 19:35.
Wobec wczorajszej porażki lidera z Niecieczy Wisła staje dziś przed niebywałą okazją, aby zasiąść na ligowym tronie. Warto jednak pamiętać, że nasi dzisiejsi rywale, zespół Znicza Pruszków przed przerwą na kadrę potrafił wygrać z Termalicą i to na ich terenie. Niech nikogo nie zmyli pozycja w tabeli Pruszkowian. Wprawdzie z dziesięcioma punktami straty do lidera czy ośmioma do nas zajmują aktualnie ósmą lokatę, to jednak potrafili w tym sezonie ograć już wspomniany Bruk-Bet czy Wisłę Kraków. Nie przegrali też z Arką Gdynia czy Ruchem Chorzów. Ewidentnie nasi dzisiejsi rywale spinają się bardziej na mecze z tymi teoretycznie większymi.
Najlepszym strzelcem zespołu prowadzonego przez Grzegorza Szoka jest, z sześcioma golami na koncie, Daniel Stanclik. Najlepszym asystentem w Pruszkowie, ale też całej lidze jest Radosław Majewski, który zanotował aż SIEDEM ostatnich podań (7/17 goli Znicza padło po jego asyscie).
Obsada sędziowska:
PZPN na sędziego głównego tego spotkania wyznaczył Sebastiana Krasnego. Jego asystentami będą Jakub Ślusarski i Marcin Ciepły, a sędzią technicznym Sylwester Rasmus. Za obsługę systemu VAR odpowiedzialni będą sędziowie Paweł Pskit i Albert Różycki.
Raport Kartkowy:
Zagrożeni:
– Dawid Kocyła, Dani Pacheco (Wisła Płock)
– Oskar Koprowski, Wiktor Nowak (Znicz Pruszków)
Zawieszony:
– Dominik Sokół (Znicz Pruszków)
Z Nafciarskiej kroniki…
- dotychczasowy bilans spotkań Nafciarzy ze Zniczem Pruszków to 7 wygranych, 4 remisy i 7 porażek.
- dwie z tych siedmiu porażek Wisły to porażki z poprzedniego sezonu, ze Zniczem pod wodzą obecnego szkoleniowca Wisły – Mariusza Misiury.
- W poprzednim sezonie barwy Pruszkowian reprezentował jeszcze wychowanek Wisły Płock – Krystian Pomorski.
- Ostatni raz przeciwko Zniczowi w Pruszkowie graliśmy 17 maja tego roku. Nafciarze przegrali tamten mecz 1:2.
Tak było:
Znicz Pruszków 2-1 Wisła Płock
Wiktor Nowak 20, Daniel Stanclik 62 – Mateusz Szwoch 66
Znicz: 12. Piotr Misztal – 91. Marcel Krajewski (83, 22. Krystian Tabara), 6. Krystian Pomorski, 3. Dmytro Juchymowycz, 10. Mateusz Grudziński, 8. Tymon Proczek – 30. Wiktor Nowak (67, 13. Kaito Imai), 5. Jurij Tkaczuk, 18. Shuma Nagamatsu – 7. Jakub Wójcicki (58, 21. Daniel Stanclik), 9. Radosław Majewski (58, 11. Paweł Moskwik).
Wisła: 99. Bartłomiej Gradecki – 24. David Niepsuj, 44. Marcus Haglind-Sangré, 2. Marcin Biernat, 33. Jarosław Jach (73, 53. Jesper Westermark), 16. Fabian Hiszpański – 9. Dawid Kocyła (61, 19. Émile Thiakane), 14. Mateusz Szwoch, 8. Jakub Grič (61, 18. Jime), 32. Fryderyk Gerbowski (61, 37. Oskar Tomczyk) – 20. Łukasz Sekulski (85, 10. Krzysztof Janus).
żółte kartki: Nowak, Majewski, Juchymowycz, Proczek – Niepsuj, Biernat, Thiakane, Tomczyk.
sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
widzów: 1625.
Mój klub, moje serce, moja Wisła Płock
Oprócz tego mąż, ojciec i bimbrownik!
jedziemy po 3 punkty. szkoda by nie wykorzystac tak wielkiej szansy. na pewno mecz nie nalezy do najlatwiejszych, bo Pruszkow gra mimo wszystko zaskakujaco dobry sezon po tych wszystkich oslabieniach. po za tym to sentymentalny powrot trenera Misiury, a to zawsze trudne dla szkoleniowca i bylych zawodnikow, chca sie wzajemnie przypomniec z dobrej strony.
.
ale tyle kurtuazji. Wisla Krakow, Arka Gdynia i ŁKS wrzucily wyzszy bieg, a do tego trzeba rowniez liczyc sie z Miedzia Legnica, Ruchem Chorzow i Gornikiem Leczna. dlatego nie ma co sie ogladac w tyl, a raczej szukac lidera…
Ciekawy mecz. Zarówno od strony pozasportowej, jak i czysto boiskowej. Jest dodatkowy smaczek, w Pruszkowie niektórzy mocno przeżyli odejście Misiury. Czekałem trochę na ten mecz, zobaczymy jak wyjdzie z niego trener, ale także Pomorski – tutaj liczę na 1 skład, bo mając dodatkowy impuls byli zawodnicy bardzo często potrafią błysnąć w takich starciach. Piłkarsko nie mam większych oczekiwań w sensie takim, że nie wiem czego się spodziewać. Ani porażka, ani wygrana mnie nie zdziwią. Z ŁKS było bardzo słabo, z Polonią 1 połowa niewiele lepsza, ale w drugiej momentami zaczynało to już wyglądać jak dobrze działający zespół. Zobaczymy dziś. Tak jak pisze Renegat – mamy dobry skład, Znicz mimo wszystko po rozpadzie – nie ważne, kto, co, z kim. Powinniśmy wyjść myśląc tylko o 3 punktach.
/
Szansa na 1 miejsce, to wspaniała sprawa. Wiele nam nie da (w kontekście kolejnych trudnych starć), ale dla kibiców to byłoby miła odmiana po ostatnich latach, a i dla piłkarzy zastrzyk pewności siebie. Może taka stawka + powroty sprawią, że zespół wyjdzie na boisko z energią podobną do dej z Niecieczy? Zresztą to, że Znicz tam wygrał też działa na naszą korzyść, nikt ich nie zlekceważy. Odrobinę martwi, że Pacheco zagrożony kartką, a czekają nas trudne mecze, choćby z Wisłą Kraków, czy Arką.
Jednak mi te starcie przede wszystkim kojarzy się jak przy ostatniej wyprawie do Pruszkowa ktoś napisał na FB, że „ma nadzieję, że nie wrócą z niczem”. 🙂 Złoto, choć akcja znicz też pasuje czasowo idealnie.