Zadaliśmy kilka pytań Tomaszowi Marcowi – prezesowi Wisłą Płock S.A dotyczących pogłosek transferowych, które pojawiły się w mediach.
Czy wypłynęła oferta klubu niemieckiej 2. Bundesligi – SpVgg Geiger Furth za Damiana Michalskiego, jeśli tak, czy została przyjęta przez klub?
Tak wpłynęła, ale na tę chwilę rozbieżności są dość duże.
Iloma zawodnikami jest w miarę realne zainteresowanie? Zapytania, oferty?
Jest zainteresowanie pięcioma naszymi zawodnikami, o nazwiskach nie chcę w tej chwili mówić.
Przedstawiciele, których lig kontaktowali się z klubem?
Ligi europejskie i egzotyczne.
Ilu zawodników maksymalnie klub puści w tym okienku – za dobre dla nas pieniądze, bo wiadomo oferta nie do odrzucenia będzie dodatkowo zaakceptowana?
Na pewno nie chcemy zrobić żadnej rewolucji. Aby przyjąć ofertę po pierwsze musi ona być korzystna dla klubu, po drugie musimy być pewni, że nie obniży to jakości zespołu. Kolejnym czynnikiem, który bierzemy pod uwagę jest to, że musimy mieć na dane miejsce odpowiednie zastępstwo.
Dziękujemy prezesowi, za poświęcony czas.
Krótki komentarz NB
Zdajemy sobie sprawę, że konkretów zbyt wielu nie usłyszeliśmy, nie spodziewaliśmy się z resztą nazwisk i kwot. Każdy kto interesuje się Wisłą pewnie ma te nazwiska na przysłowiowym końcu języka. Jesteśmy bardzo wdzięczni władzom i pracownikom klubu za to w jaki sposób traktują nas pasjonatów, którzy nie są przedstawicielami wielkich portali czy gazet. Dziękujemy za pomoc i wszelkie ułatwienia w dostępie do osób z którymi udało nam się porozmawiać.
W kilku źródłach nie związanych z klubem udało nam się potwierdzić, że w tej piątce faktycznie znajduje się Rafał Wolski, z tym, że Turcja w jego przypadku nie jest jedynym kierunkiem.
Ojciec, pasjonat piłki i muzyki. Wisła Płock od zawsze na zawsze. Camele bez filtra. Zwolennik dyskusji, wróg hejtu.
