Nafciarski Przegląd Mediów #15 -TWIERDZA ZDOBYTA!

W sobotni wieczór Twierdza Płock padła. Pierwszy raz w tym sezonie ulegliśmy przeciwnikom na własnym boisku. Honorowego gola strzelił Damian Warchoł. Jesteśmy obecnie piątą siłą w Polsce, ale walczymy o więcej. Przed nami jeszcze dwa mecze rundy. Na nich!

Co ciekawego o tym meczu napisali w internetach? 

RMIXX.PL: 5 minut dobrej gry nie wystarczyło. Wisła Płock przegrywa pierwszy raz na własnym stadionie

Fot. Wisła Płock

Bardzo słaba pierwsza połowa meczu. Nafciarze jedynym czym mogli się pochwalić to posiadanie piłki – ale co z tego, skoro to Śląsk miał kilka bardzo groźnych sytuacji. W drugiej połowie wyglądało to trochę lepiej – piłkarze Wisły starali się konstruować akcje szybciej, ale razili nieskutecznością. Wydawało się, że bramka zdobyta przez Yeboaha zamknie ten mecz, ale podobnie jak w Mielcu, tak i teraz Wisła pokazała jak silną ma ławkę. Tak jak przed tygodniem wyrównującą bramkę zdobył Warchoł. Jednak 5 minut dobrej gry to za mało – mecz trwa 90, a właśnie wtedy podwyższyli wrocławianie. To kolejne w tym sezonie spotkanie, w którym ekipa trenera Staňo przez pierwsze kilkadziesiąt minut gra po prostu słabo, żeby “spiąć się” na ostatni okres spotkania, zazwyczaj po stracie bramki. Śląsk zasłużenie wygrał, ale mimo wszystko szkoda tego chociaż jednego punktu. Zwłaszcza, jeśli pomyślimy o kolejnym meczu za tydzień. Wtedy Nafciarze zmierzą się na wyjeździe z będącym liderem Rakowem Częstochowa. Po porażce 1:2 ze Śląskiem Wrocław płocczanie spadają na 5. miejsce w tabeli, ale wyprzedzić ich mogą jeszcze Stal Mielec oraz Lech Poznań. Mistrz Polski ma przecież do rozegrania jeszcze zaległy mecz.

Całe podsumowanie meczu od Nafciarz94 tu: https://rmixx.pl/wiadomosci-sportowe/5-minut-dobrej-gry-nie-wystarczylo-wisla-plock-przegrywa-pierwszy-raz-na-wlasnym-stadionie

PORTALPLOCK.PL: Dobry kwadrans to za mało. Wisła przegrywa ze Śląskiem Wrocław [ZDJĘCIA]

Fot. Tomasz Miecznik

Dużo problemów defensywie Wisły sprawiał John Yeboah. Niemiecki skrzydłowy był aktywny i do niego było kierowanych sporo piłek. To Yeboah w 3. minucie wpakował piłkę do bramki, on także kilkukrotnie uderzał na bramkę Kamińskiego. Bramkarz Wisły bywał w opałach, sięgał futbolówkę końcówkami palców, ale utrzymał zespół w grze. Wisła w pierwszej połowie szarpnęła w zasadzie tylko raz. Piłkę rozegrali Wolski-Sekulski-Davo, a uderzył ten ostatni. Wprost w Rafała Leszczyńskiego. Raz było też blisko, ale Szwoch nie opanował piłki w polu karnym. Nafciarze reklamowali jeszcze zagranie ręką, bo piłka faktycznie trafiła jednego z obrońców, ale Tomasz Musiał uznał, że piłka była uderzana ze zbyt bliskiej odległości. W pierwszej połowie Wiśle brakowało konkretów, Śląskowi brakowało szczęścia. 

Galeria zdjęć: https://portalplock.pl/wiadomosci/wisla-plock/CyI3GlioQAo27NKOT6mt

WESZLO.COM: Śląsk nie miał prawa tego nie wygrać, a niewiele brakowało

Fot. Wisła Płock 

Wisła od początku była dziwnie apatyczna i nijaka w swojej grze. Brakowało dokładności i przyspieszenia przy tworzeniu akcji. Olsen, Schwarz i Nahuel wygrali walkę o środek pola, dlatego „Nafciarzom” często pozostawały dogrania w pole karne na „udo”. A że to raczej kiepski sposób, Leszczyński miał spokojny wieczór.
W Wiśle pozytywem jest głównie postawa rezerwowych, a zwłaszcza Warchoła, który drugi raz z rzędu po wejściu z ławki zdobywa bramkę. Jesienią ubiegłego sezonu był on odkryciem Ekstraklasy, ale później męczyły go kontuzje i tak naprawdę dopiero teraz się odkręcił.

Całość znajdziecie tu: https://weszlo.com/2022/10/29/wisla-plock-slask-wroclaw-1-2-relacja-noty-podsumowanie

RMIXX.PL: My Chcemy Gola 168. Nie można patrzeć na Wisłę przez pryzmat wczorajszego meczu – Janusz Dec

– Ciebie jako doskonałego obrońcę, poproszę o ocenę naszej linii defensywnej, gry obronnej naszego zespołu. Jak ci się podoba rozgrywanie do tyłu, współpraca z bramkarzem?

Fot. Wisła Płock

– Wczoraj w kilku sytuacjach bramkarz się zachował naprawdę bardzo dobrze. Wiem, że jest teraz trend, by tę piłkę rozgrywać od tyłu i bardzo dobrze, ale powinno być jeszcze więcej podań do przodu. Zabrakło mi w Wiśle takiego szybkiego, agresywnego ataku w kierunku piłki i myślę, że tu zadziałała taka trochę bierna postawa przy pierwszej bramce. To była trudna chwila dla bramkarza, bo był zasłonięty. Jeden z obrońców zrobił ruch, strzał był bardzo dobry. To był Furman i Tomasik. Tu mi zabrakło takiego doskoku i agresywnego ataku na piłkę. Myślę, że gdyby zawodnicy to wykonali, to tej bramki by nie było, ale bardzo ładny strzał. W mojej opinii bramkarz nie miał szans. Rzeźniczak i reszta zawodników – solidna formacja. Od linii obrony oczekiwałbym szybszego wprowadzania piłki do pomocników.

Całą rozmowę Pawła Dylewskiego z Januszem Decem możecie przeczytać lub odsłuchać klikaj w link: https://rmixx.pl/my-chcemy-gola/my-chcemy-gola-168-nie-mozna-patrzec-na-wisle-przez-pryzmat-wczorajszego-meczu-janusz-dec

Na koniec jeszcze pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Jeśli przegapiliście kulisy meczu #WPŁŚLĄ, nadrobicie je tutaj ⬇️

A teraz wy, czyli oddajemy głos Twitterowi.

Pucharem Przechodnim 🏆zostaje nagrodzony komentarz 👇🏻 

Gratulujemy!

Kopnij dalej

Dodaj komentarz