Krzysztof Kamiński pierwszy raz naszych barw bronił w latach 2010 – 2012. Przed sezonem 2012/13 przeniósł się do Ruchu Chorzów. Z Ruchu wyjechał w 2015 roku do Japonii, a następnie przed rundą wiosenną sezonu 2019/20 ponownie został Nafciarzem. W naszych barwach wystąpił 139 razy.
Czy na trybunach w Japonii też jest taki ogień jak w Polsce? Czy w tej kwestii Japończycy też są powściągliwi?
W Japonii styl kibicowania znacznie różni się od tego na naszych boiskach. Miałem wrażenie, że kibice bardziej skupiali się na tym, żeby przyśpiewki były melodyjne i wpadały w ucho. U nas jest więcej emocji i te emocje potrafią dodać zawodnikom dużo wiatru w żagle.
Kiedy pierwszy raz grałeś w Wiśle, nasz klub przeżywał ogromny kryzys, graliśmy w 2. lidze, jak wspominasz tamten okres?
Mimo niepowodzeń w tamtym okresie pierwszy pobyt wspominam bardzo dobrze, po raz pierwszy byłem w szatni z zawodnikami, którzy grali wcześniej w Ekstraklasie, czyli tam, gdzie jako mały chłopiec chciałem trafić… Dwa lata w Płocku pozwoliły mi się bardzo rozwinąć.
45-letni Gigi Buffon nadal broni bramki Parmy w Serie B. Czy bramkarz im starszy tym lepszy? Czy widzisz się jeszcze w bramce za 10 lat?
Coś w tym jest, doświadczenie daje bardzo dużo na tej pozycji. Pozwala przewidywać i lepiej analizować sytuacje. Jeśli urazy będą mnie omijać, to czemu nie? Tak długo jak będzie mi to sprawiać przyjemność i będę prezentował odpowiedni poziom mam zamiar kontynuować grę 😉
Rundę jesienną kończyłeś jako podstawowy bramkarz, jednak na starcie nie było tak różowo. Czy czujesz na plecach oddech młodszych kolegów? Ta rywalizacja cię nakręca czy nie zwracasz na to uwagi i zwyczajnie robisz swoje?
Oczywiście, należy jednak pamiętać, że gdyby nie infekcja wirusowa dwa dni przed meczem, ponownie pojawiłbym się w bramce. Bartek dostał szansę i świetnie ja wykorzystał. Rywalizacja jest nam potrzebna, żeby podnosić swoje umiejętności, mimo tego, że jestem już ukształtowanym i doświadczonym zawodnikiem, to czuje, że nadal się rozwijam albo lepiej to nazwę poprawiam.
Czy wzorujesz się na jakimś bramkarzu z topowych lig? Czy to masz już za sobą?
Gdy byłem młodszy to oczywiście podglądałem innym bramkarzy. Starałem się ich nawet czasem ślepo naśladować w bramce. Teraz też oglądam kilku topowych zawodników, ale skupiam się na drobiazgach, które potrafią zrobić różnice w konkretnych boiskowych sytuacjach.
Kto był twoim idolem, kiedy stawiałeś pierwsze kroki w piłce?
Jako młody chłopak bardzo lubiłem oglądać interwencje Santiago Cañizaresa.
Wracając z Japonii miałeś oferty z innych klubów? Co zdecydowało, że wybrałeś właśnie Wisłę 😊?
Miałem alternatywy, jednak zdecydowało to jak dobrze wspominałem poprzedni pobyt w Wiśle Płock, też to, że mój rodzinny dom jest ok. 70km od Płocka, wiec duża różnica zestawiając to z mieszkaniem w Japonii.
Jakie stawiasz przed sobą cele na nadchodzącą rundę?
Minimum to utrzymać pozycje z rundy jesiennej, a świetnie byłoby jeszcze ją poprawić. Jeśli chodzi o cele indywidualne to chciałbym zmniejszyć liczbę traconych przez nas bramek…
Zaskoczyła cię informacja, że kibice wybrali cię do jedenastki ostatnich 20 lat Wisły Płock? Kilka słów do kibiców 😊
Szczerze mówiąc to zupełnie się tego nie spodziewałem, poprzednim razem czy teraz podczas mojego pobytu w Wiśle Płock spotykam się z ogromną życzliwością kibiców i bardzo chciałbym za to wszystkim podziękować. I nie tylko za to, od kiedy gramy już na nowym obiekcie atmosfera tych spotkań jest niesamowita. Kibice robią świetna robotę, aż strach pomyśleć co będzie się działo, gdy już cały obiekt będzie oddany do użytku.
Dziękujemy za rozmowę!
Od zawsze Wisła Płock i Real Madryt. Szczęśliwy ojciec. Fan muzyki z lat 80 i polskiego hip-hopu. Siłownia to moje drugie imię.