Dziś urodziny obchodzi nasz były zawodnik – Artur Sejud.
Artur urodził się w 1971 roku w Nowym Sączu.
Jego pierwszym klubem był Zawada Nowy Sącz, ale od 1987 roku związany był z Sandecją, występującą na trzecim poziomie rozgrywkowym. Wiosna 1991 dała awans do 2. ligi. Tylko jeden sezon cieszyła się Sandecja z gry na tym poziomie. Zajmując 17. miejsce ponownie znalazła się w 3. lidze, a Artur Sejud zmienił klub na Karpaty Krosno.
W 1993 roku jego kariera nabiera tempa. Zasilił szeregi pierwszoligowej Stali Stalowa Wola, stając się jej podstawowym bramkarzem.
Nadchodzi 1996 rok, a wraz z nim kolejna zmiana klubu. Ze Stali przechodzi do grającej wówczas na zapleczu 1. ligi (ówczesnej ekstraklasy) – Petrochemii Płock.
Artur był jednym z piłkarzy, którzy reprezentowali nasze barwy pod czterema nazwami.
Zapytany przez nas o to, który sezon wspomina najlepiej odpowiedział:
Na pewno awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Sezon, który kosztował nas wiele wysiłku, ale również niesamowitej koncentracji od pierwszego do ostatniego meczu. Dla takich chwil warto było ciężko pracować na treningach.
Ciężką pracę naszego bramkarza docenili też kibice, którzy wybrali go w 2017 roku do jedenastki 70-lecia.
W momencie, kiedy zostałem zaproszony na uroczystość 70-lecia Wisły Płock, byłem bardzo zaskoczony, będąc już na samej uroczystości, towarzyszyły mi niesamowite emocje. Gdy zostały ogłoszone wyniki plebiscytu i wyczytano moje nazwisko to nie mogłem w to uwierzyć i tak naprawdę cały czas to uczucie mi towarzyszy, mimo tego, że minęło już kilka lat, często wracam wspomnieniami do tamtych chwil.
O jego wygranej w plebiscycie pisały również nowosądeckie gazety.
Artur reprezentował nasze barwy do 2003 roku, zaliczając 91 występów.
Obecnie pracuje jako trener bramkarzy pierwszego zespołu Sandecji Nowy Sącz oraz prowadzi założoną przez siebie akademię.
Artur, wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i sukcesów zawodowych życzy cała nafciarska rodzina.
Wisła Płock, Inter Mediolan, jaram się Ekstraklasą i Serie A. Psychofanka Czarka Stefańczyka i Samira Handanoviča