W sezonie 2024/2025 barw Wisły Płock nie będzie reprezentował Marcin Biernat. Kontrakt 32-letniego stopera wygasa 30 czerwca 2024 roku i nie zostanie przedłużony.
Osobiście muszę przyznać, że to dla mnie lekki szok.
Pozyskanie Biernata ogłosiliśmy 18 lipca 2023 roku, zaledwie kilka dni przed inaugurację sezonu w Fortuna 1. Lidze. W pierwszym meczu sezonu Marcin usiadł jeszcze na ławce rezerwowych, ale w sierpniu był już filarem naszej defensywy. Na zawsze w naszej pamięci pozostanie jego bramka na 1:0 w meczu otwarcia ORLEN Stadionu im. Kazimierza Górskiego, przeciwko Polonii Warszawa (3:0).
Po niespełna dwóch miesiącach od dołączenia do klubu Marcin doznał poważnej kontuzji zerwania ścięgna Achillesa, po której do gry wrócił dopiero 11 marca 2024 i w ostatniej minucie spotkania zapewnił nam zwycięstwo nad Górnikiem Łęczna (2:1)! Łącznie w drużynie Nafciarzy doświadczony środkowy obrońca zaliczył 18 występów, 4 bramki i 2 asysty, co pozwoliło mu być jednym z naszych najlepiej punktujących zawodników w minionych rozgrywkach. Dodatkowo obejrzał 8 żółtych kartek.
Biery, dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia!
foto Tomasz Miecznik
źródło Wisła Płock
Mój klub, moje serce, moja Wisła Płock
Oprócz tego mąż, ojciec i bimbrownik!
Co ????Najlepszy obrońca odchodzi? Postawimy na Chrzanowskiego? Nie wierzę co za syf
Nie mogę przejść do porzadku dziennego jeżeli chodzi o Biernata widzę że sztylka i prezes koniecznie chcą nas wy…….ć z tej śmiesznej ligi a co na to trener Misiura czy już wrócił z urlopu? Czy może wszystko odbywa się bez jego wiedzy. Cienko to widzę
Właśnie to jest ten problem, że ciężko komentować wiele decyzji personalnych, bo nie wiadomo kto je podejmuje. Kiedyś/w normalnym klubie – prosta sprawa -> trener albo dyrektor sportowy, czy ostatecznie prezes. Teraz? Kto da pewność, że to nie jest kolejne widzi mi się „kogoś” z otoczenia prezydenta?
.
Dlatego ciężko coś więcej napisać poza „dla mnie lekki szok”. Czym innym jest sytuacja jeśli np trener dochodzi do wniosku, że ma lepszych, bardziej perspektywicznych kandydatów, czy np dyrektor chce odmłodzić kadrę. Tutaj można próbować odgadnąć co za tym stało. Czym innym jest strzelanie bez większej logiki decyzjami przez anonimowe osoby. A skoro nie wiemy, to można jedynie napisać, że Biernat to dopiero przebił niewygórowane oczekiwania (jak napisano o Grić-u). Trochę to robił na przekór logice, bo na boisku wyglądał świetnie – twardy, trudny do przejścia, nadążał za rywalami (tu największe zdziwko), bardzo mądrze się ustawiał, kierował całą obroną i z łatwością wygrywał pojedynki w powietrzu. Co najważniejsze, dawał coś ekstra: ambicje, determinację. Gdyby cały zespół był gotów tak poświęcić się walce o awans, to byśmy spokojnie zajęli 3-4 miejsce. Z Biernata to aż kipiało. Widać też było, że świetnie się tu zaaklimatyzował, a jak wiemy, od pewnego czasu to kończy się wilczym biletem dla zawodników.
Szkoda. Mógł zostać, choćby ze względów czysto mentalnych, nawet jakby miał wchodzić z ławki, to przydałby się jako doświadczony lider w szatni.
Widze juz pierwszy powazny błąd który został popełniony w polityce transferowej tego klubu. Jak można się pozbywać zawodnika który jak na warunki pierwszoligowe tą ligę przerastał. Szok i niedowierzanie!.
widocznie p. Misiura chce postawic na mlodszych graczy. cos tam media przebakuja o zainteresowaniu Edmundssonem z Choniczanki i Przemyslawem Misiakiem z Pogoni Siedlce. moze rowniez Czajka, chociaz nie wiadomo czy jego kontrakt zostanie przedluzony. do tego Chrzanowski i Jakub Szymanski. co do Drapinskiego, to jeszcze nie ma info o przedluzeniu, badz nie, jego kontraktu. no i oczywiscie Sangre zostaje, najbardziej zaawansowany wiekiem.
.
ale to prawda, ze odejscie Biernata to szok. ciekawe czy ktos z klubu uzasadni ta decyzje. i dodatkowo ciekawe, do jakiego klubu trafi teraz Marcin Biernat? w kazdym razie dziekuje i powodzenia w dalszej karierze.
Misiak to na papierze wygląda bardzo obiecująco. Liczę na ten transfer. Do Czajki jestem uprzedzony po tym, co wyprawiał na początku sezonu i co robił z nim Fernandez w meczu z Lechią. Ok, gorsze mecze się zdarzają, ale mi w tamtych występach pachniało fundamentalnymi brakami w czuciu gry na tej pozycji – niektórych rzeczy nie wypada robić nawet w juniorach (np odwracać się do rywala z piłką plecami). No, ale jest młody, zawsze może zaskoczyć i zostać obrońcą sezonu.
.
Z Biernatem tak jak napisałeś. Mnie to drażni i naprawdę rujnuje cały fun, że można kibicować, trzymać kciuki, a na koniec przyjdzie „nie wiadomo kto”, poprzewraca pionki na szachownicy wbrew logice i sobie pójdzie, pozostawiając po sobie syf. Rozumiem, że klub ma ambicje, chce iść w górę, ale się nie udaje, ale nie coś takiego. Nie decyzje, które ewidentnie szkodzą, ale ktoś miał taką wizję i koniec. Bo np Żuraw był tragiczny, ale mogę zrozumieć Sztylkę, że tracił nadzieję w Saganowskiego i znany z Wrocławia trener z ekstraklasowym doświadczeniem wydawał się niezłym pomysłem… Ale nie, że ktoś wymyśla „wywalamy króla strzelców, bo ja tak mówię i kropka”.
Do tego co napisałem wcześniej dodam, że w rundzie jesiennej Biernat, mimo powrotu po ciężkiej kontuzji (czyli 2x wbrew logice) prezentował się tak, że dla mnie to był poziom ekstraklasowy. Prawdziwa ostoja defensywy. Jakby był młodszy, to zaraz byłaby po niego kolejka.
Słyszałem opinię, że poważna kontuzja pozostawiła po sobie typowy ślad po zerwaniu achillesa, czyli sporo słabszy start do piłki a „metryka” sprawia, że lepiej nie będzie. Jest to dla mnie jedyne wytłumaczenie decyzji, bo innej po prostu nie widzę, zwłaszcza przy takim niedoborze „pilkarzy z jajami”.
mysle, ze zdecydowano na postawieniu na mlodszych zawodnikow i dlugofalowy rozwoj klubu. z drugiej strony doswiadczeni gracze z 'jajami’ sa potrzebni w walce o awans. wydaje sie, ze zadecydowal prozaiczny powod. Sangre ma kontrakt do 2025 i trzeba zaplacic za jego rozwiazanie. natomiast Biernat juz 32 lata i jakby tutaj sama sprawa sie rozwiazuje, bo nic nie trzeba robic. to rykoszet decyzji p. Żurawia, ktory zazyczyl sobie wiecej srodkowych obroncow. z Jachem nie bylo problemu.
.
jednak mam wrazenie, ze dla p. Biernata moze okazac sie to calkiem dobra informacja, bo jesli ktos profesjonalny sledzi rozgrywki 1 ligi, to albo trafi on do klubu z Ekstraklasy albo do zespolu walczacego o ten awans.
.
szkoda bo dla Marcina zloty okres, 2,3, a moze 4 lata gry na najwyzszym poziomie. dla niektorych graczy najlepsze lata przychodza z wiekiem.
a moze zdecydowala slaba reakcja druzyny w 3 ostatnich meczach, kiedy mielismy pilki meczowe po swojej stronie? gracze nie wydawali sie odpowiednio umotywowani. ale winic za to p. Biernata? moze i to ma sens.