W tej serii nie mogło go zabraknąć. W 89 meczach zdobył dla Wisły Płock 24 gole. Masterchef po godzinach, jego popisowym daniem były naleśniki. Król Twittera. Przed Państwem- Marcin Krzywicki.
Co słychać u Marcina Krzywickiego? Czym się zajmujesz aktualnie?
Bramek już nie strzelam, bo ile można. Po zakończeniu przygody z piłką poświęciłem się w 100% „Krzywy Nadruk”. Firma absorbuje praktycznie 100% mojego czasu. Świadczę szeroki wachlarz usług z branży reklamowej, począwszy od produkcji i znakowania odzieży, skończywszy na realizacji akcesoriów i sprzętu sportowego. Nie produkujemy chyba tylko narkotyków 😉
Zdradzisz przepis na naleśniki, które tak zachwalał Paweł Magdoń?
Ja muszę sobie z Panem dyrektorem sportowym porozmawiać… W rozmowie z Waszym portalem padło takie stwierdzenie:
Marcin był ważną częścią tego zespołu. Na boisku pewnie nie dał tego, co powinien, ale poza boiskiem fajny gościu, który cementował zespół
„Madzi” mnie chyba z kimś pomylił :). Ja w dwóch z trzech sezonów w Płocku byłem kluczowym napastnikiem. Świetnie gotowałem w Płocku dla zespołu, ale jak już umyłem naczynia, to strzelałem też bramki 🙂 Środy były historyczne. Składka po treningu, zakupy i gotowanie. Pół zespołu odwiedzało mnie na Lidze Mistrzów. Tak się budowało atmosferę! Później w weekend wychodziłeś na mecz i jeden za drugiego wskoczyłby w ogień. Raz podpaliłem chatę. Na szczęście był Góral, który ugasił pożar rękoma :). Nie obyło się bez straży pożarnej i pogotowia gazowego. Strażak skwitował:
Jeszcze dwie-trzy minuty i by Was nie było…
Twoim zdaniem – jaki procent swojego piłkarskiego potencjału wykorzystałeś?
Mały procent. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co by było jakbym wykorzystał cały potencjał Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Cieszę się, że w Płocku mi i zespołowi zazwyczaj się powodziło. Płock, to był jeden z najlepszym okresów w mojej przygodzie z piłką. Życiowo i piłkarsko…
Zabawna anegdotka z pobytu w Wiśle?
Zabawnych było multum, ale muszę poczekać aż Sekul skończy karierę . A tak na poważnie, to w Płocku był fantastyczny zespół i atmosfera za moich czasów. Książki można pisać…
Twoje przewidywania dotyczące Wisły. Które miejsce na koniec sezonu oraz czy widzisz szansę na gruby transfer wychodzący? Jeśli tak, to kto?
Jeden już wyszedł. Damian Michalski. Może nie gruby, ale zakładam, że to nie koniec. Dobry chłopak, graliśmy w GKS Bełchatów. W Płocku jest wielu piłkarzy, którzy mogliby grać „wyżej”. Osobiście jestem fanem Rafała Wolskiego. Szkoda, że nie jedzie na Mundial. Tak naprawdę często decydują detale o tym czy robisz karierę w Europie czy tylko w Ekstraklasie.
Czyje żarty były lepsze – Twoje czy Stefana?
O wyniku niech zadecydują osoby neutralne. Mi zdarzało się tak żartować, że w szatni musieli pojawiać się kibice. Na szczęście miałem wtedy wolne 🙂
Kilka słów do kibiców Wisły 🙂
Przede wszystkim ich pozdrawiam. Różnie nam się żyło, bo miałem cięty język, ale do dzisiaj pamiętam mój debiut w którym skandowano po bramce moje nazwisko. Dwa razy. Pierwszy i ostatni 🙂
Dziękujemy za rozmowę!
Przekażcie, że uwielbiam Sekula mimo, że rywalizowaliśmy o miejsce w składzie 😉
Na pewno przekażemy :). Krzywy mocny gość xD. Chcecie pełnowymiarowy wywiad z Marcinem? Na naszych social mediach mały czelendż dla was :)!
Od zawsze Wisła Płock i Real Madryt. Szczęśliwy ojciec. Fan muzyki z lat 80 i polskiego hip-hopu. Siłownia to moje drugie imię.