Pierwszy mały finał – zapowiedź meczu #WPŁZAG

Nafciarze wiosną nie zachwycają! Takie zdanie można by pisać w ciemno w zapowiedzi każdego dotychczasowego meczu Wisły. Tydzień temu szczęśliwy remis z Radomiakiem nie sprawił, że obraz zespołu się jakoś diametralnie zmienił. Jak Nafciarze pokażą się w starciu z Zagłębiem? Czy podtrzymają swoją dobrą passę przeciwko lubinianom? Czy zadziała magia Fornalika?

Na początku może jeszcze słów kilka o spotkaniu z Radomiakiem. Nafciarze nie zagrali spotkania wybitnego, ba, nie zagrali nawet przyzwoitego. Remis z „gatunku powinniśmy przegrać, ale mamy punkt” może być jednak momentem zwrotnym dla zespołu. Dotychczasowe mecze, gdzie „powinniśmy wygrać albo chociaż zremisować” zdarzały się często. Ostatnie spotkanie pokazuje, że karta się odwróciła, a bilans szczęścia i pecha zaczyna powoli odbijać. Wyczuwam więc w sobotę wielkanocne zmartwychwstanie Nafciarzy!

Teraz już całkiem serio, przed zespołem Pavola Staňo kolejne spotkanie o „6 punktów” (tak wiem, nie ma takich spotkań). Dla nas mecz z Zagłębiem będzie jednym z kilku małych finałów, jakie czekają nas do końca sezonu. W nadchodzących 8 meczach do spokojnego ligowego bytu potrzeba nam mniej więcej właśnie wspominanych 6 punktów. Im szybciej wygramy swoje małe finały, tym lepiej dla nas – kibiców i dla samej drużyny.

Nie ma co kopać leżącego.

Mógłbym teraz zacząć wymieniać piłkarzy Wisły, którzy są pod formą, albo którzy tej formy nie mogą złapać od początku sezonu. Nie ma to jednak większego sensu, Tym zajmuje się obecnie większość. Skupmy się na pozytywach. Pierwszy, po absencji za kartki, do składu wraca Dominik Furman. Wiadomo, że środkowa linia z DF8 to zupełnie inna formacja niż ta pozbawiona swojego dowódcy. Dodatkowo w środkowej strefie pojawia się alternatywa w postaci zarejestrowanego nareszcie Martina Haška. Osobiście pokładam w Czechu spore nadzieje. Wygląda on bowiem na piłkarza, z którym Rafał Wolski będzie mógł „grać w piłkę”. Kolejny plus to odkrycie Kuby Szymańskiego. Młodzieżowiec sprowadzony zimą z Zabrza pokazał, że jeśli mu się zaufa może „oddać” na boisku. W temacie młodzieżowców nie można zapominać o odkrytym na nowo Dawidzie Kocyle. Skreślany przez wielu Koci pokazuje jednak, że warto na niego stawiać. Obserwując go z boku nie da się uciec od myśli, że może pozostanie młodym tatą sprawiło, że Dawidowi przeskoczyło to mityczne COŚ. Kolejnym, nie mniej ważnym pozytywem, jest powrót do zdrowia i formy Łukasza Sekulskiego. Sekul w meczu z Radomiakiem pokazał się jako super-rezerwowy. Wejście, gol, charakter na boisku, na nodze druga piłka meczowa. Widać, że Łukasz jest mega zmotywowany i swoje emocje próbuje przelewać na kolegów i trybuny! To tylko dobrze wróży na końcówkę sezonu.

Kilka słów od trenera Staňo przed tym meczem możecie posłuchać tutaj:

Co słychać u rywali?

O to postanowiłem zapytać chyba największego historyka i kolekcjonera pamiątek Zagłębia Lubin oraz redaktora portalu zaglebiak.comKrzysztofa Kostkę.

Zagłębiu wyjątkowo „nie leżą” wizyty w Płocku. Dwa ostatnie mecze z Wisłą na jej terenie to porażki 4:0. Czy lubinianie mają szansę na przełamanie tej passy?

Muszę przyznać, że obie te porażki mocno bolały. Mam nadzieję, że sytuacje z tych spotkań się nie powtórzą. Dzisiaj Zagłębie walczy o utrzymanie, ale z każdym meczem zespół wygląda lepiej i wierzę w dobrze wykonaną pracę trenera Fornalika. Jedyne, czego się obawiam to marnowanie sytuacji na potęgę.

Miedziowi na osiem kolejek przed końcem nie są jeszcze pewni ligowego bytu. Od strefy spadkowej dzielą Was zaledwie 3 punkty. Jakie w tym kontekście nastroje panują w Lubinie?

2. W obecnej sytuacji tabela jest tak spłaszczona, że 1-2 mecze mogą decydować o być albo nie być w ESA. W porównaniu do jesieni nastroje są dobre. Jest duży optymizm i wiara w trenera Fornalika i drużynę.

Ostatnie 3 spotkania to porażka z Pogonią i dwa remisy – z Jagiellonią oraz Wartą. Jakiego meczu w wykonaniu Zagłębia możemy się spodziewać tym razem?

Patrząc na suche wyniki to faktycznie można uznać to za średni prognostyk. Jednak jak obejrzy się np. mecz z Pogonią to było widać drużynę z pomysłem na grę i wielką ochotą na zwycięstwo. Wiadomo, że za piękną grę punktów nie przyznają, ale podobnie było choćby w meczu z Wartą. Naszym głównym problemem jest brak napastnika/snajpera. Ostatnio są spore rotacje na tej pozycji spowodowane kontuzjami lub próbowaniem różnych rozwiązań. Liczę na otwarty mecz z wieloma sytuacjami bramkowymi, grę skrzydłami i celnymi dośrodkowaniami. W bramce jak to mówią kibice w Lubinie mamy herosa z Grecji, który potrafi wybronić piłkę w niewiarygodnych sytuacjach, a obrona gra co raz lepiej i pewniej.

Twój typ na ten mecz?

Typuję zwycięstwo Zagłębia, ale po meczu walki z wieloma sytuacjami bramkowymi. Stawiam na 2:1 dla Zagłębia

Wypowiedź eksperta

Trudno nie zacząć zapowiedzi bez odniesienia do pojawiających się spekulacji na temat sytuacji w sztabie szkoleniowym. Jak to wygląda, zapewne dowiemy się z czasem. Natomiast nie jest to okoliczność, która pomaga w tym momencie drużynie. Po zdobytym punkcie w meczu z Radomiakiem mamy kolejne zawody u siebie z drużyną, która tak jak my musi jeszcze walczyć o zapewnienie sobie utrzymania w ekstraklasie. Nas powinien cieszyć powrót do występów Łukasza Sekulskiego. Ile znaczy dla zespołu (zwłaszcza w sferze mentalnej), wszyscy widzieliśmy we wspomnianym pojedynku z radomianami. Mam nadzieję, że jego obecność od początku spotkania pozwoli wreszcie na większą możliwość kreowania niebezpiecznych sytuacji pod bramką przeciwnika. Że Wolski będzie miał wsparcie w akcjach ofensywnych. Że limit błędów trenera, pomyłek w obronie i pecha w końcu się skończy. Mam wrażenie, że tym meczem zamkniemy definitywnie sprawę utrzymania, i spokojnie będzie można dokończyć rozgrywki. Bez zbędnych nerwów. Chociaż lubinianie potrafili wygrać z Lechem i to na jego terenie, to ostatnie wyniki pokazują, że zwycięstwo naszej Wisły jest jak najbardziej realne. Jeżeli zawodnicy zagrają odważnie, z determinacją, myślę, że spokojnie zdobędziemy komplet punktów. Będzie to najlepsza odpowiedź piłkarzy na wszystkie problemy klubu. Tym samym sprawią, że oni sami, wszyscy w klubie, jak i kibice i sympatycy płocczan w radosnych nastrojach spędzą Święta Wielkanocne. Czego im i nam wszystkim serdecznie życzę.

Paweł Dylewski, były piłkarz Wisły. Obecnie prowadzący audycję „My chcemy gola” w rmixx.pl

Raport kartkowy

Zawieszeni

– brak w obu ekipach

Zagrożeni

– Adam Chrzanowski, Jakub Rzeźniczak, Jakub Szymański, Rafał Wolski – 3 żółte kartki

– Jarosław Jach, Bartosz Kłudka, Łukasz Łakomy – 3 żółte kartki

Historia spotkań

To będzie 37. spotkanie z Zagłębiem w historii. Z żadnym innym zespołem tylu spotkań nie rozegraliśmy! Lista spotkań, bilans, piłkarze oraz trenerzy – to wszystko znajdziecie w linku poniżej.

Wybór kibiców

Kopnij dalej

Dodaj komentarz