Czy #nafciarskaJEDNOŚĆ to puste słowa?

Nafciarski głos z trybun

Przed meczem z Rakowem narodziło się to hasło: #nafciarskaJEDNOŚĆ. Teraz będzie czas na to, żeby pokazać, że to nie jest puste hasło, bez pokrycia.

Nie będzie to tekst z tych składnych, podzielonych na rozdziały. Zdaje sobie sprawę, że nie będzie miał on wielu zwolenników, ale nie o to chodzi. Na twitterze wrzucony był on w formie nitki, ale nie każdy fan Wisły ma Twittera.

Tak na marginesie polecam założyć, czasem odpalamy tam pokój, w którym każdy może wyrazić swoje zdanie czy powiedzieć co mu na sercu leży.

Ci piłkarze, którzy tu zostaną, a trzeba sobie uświadomić, że zostanie pewnie ich spora część, powinni wyjść z ukrycia i stanąć przed kibicami. Powinni przyjąć na klatę to, co kibicom leży na sercu.

Osobiście nie wyobrażam sobie, że jest mecz otwarcia i przy każdym kontakcie z piłką zawodnika x są gwizdy. Przecież my na starcie będziemy bardziej podzieleni niż sejm. I broń boże ja nie bronię piłkarzy, tylko czas serio zacząć tu działać odnośnie nowego sezonu.

Każdy kolejny poniedziałek przybliża nas do startu ligi. Teraz czasu nie cofniemy. Szambo się wyjebało. Ale jeśli tu chcą grać, to niestety czy chcą czy nie muszą z kibicami grać do jednej bramki. Czasu nie cofną. Cała Polska widziała jak wyglądali całą wiosnę.

Jeśli któryś z nich czuje, że jest w stanie odbudować relacje z kibicami i dać z siebie 102%, dla mnie może zostać. Tylko niech liczy się z tym, że każde danie dupy będzie bardziej bolesne od tego, co jest teraz.

Wczoraj był pokój. Szkoda, że żaden z piłkarzy nie miał odwagi czy chęci wejść i zabrać głosu. Ale trudno. Teraz cel jest jeden. Utrzymać ten klub na powierzchni. Całe szczęście, że został wybudowany nowy stadion. Nie ma co się łudzić, przy obecnej sytuacji zapewne właściciel by stwierdził, że koniec z piłką w Płocku za miejskie pieniądze, na pewno na takim poziomie jak Ekstraklasa. A tak mamy stadion, na którym musi grac drużyna na odpowiednim poziomie rozgrywkowym.

I tu nie ma co się obrażać na kibiców, że z trybun padnie kilka gorzkich słów. Każdy z nas ma emocje, które i tak dość długo były trzymane w sobie. Zabrakło od piłkarzy głupiego przepraszam. Wiem, że dla większości kibiców to te słowo byłoby bez pokrycia. Jednak byłby to zalążek do jedności. Zobaczcie jaka była mobilizacja przed Rakowem. Wspieranie na każdym kroku. Codziennie wrzucane grafiki. Dzień przed meczem doping na treningu.

Teraz pytanie do was piłkarze. Serio uważacie, że nie mieliśmy prawa się wkurwić? Ten klub dla nas dużej części osób częścią życia. Ludzie żyją życiem klubu. Pamiętacie co mówiliście we Wrocławiu? My wam zaufaliśmy. Daliśmy szansę walki o te koszulki. Obiecaliście, że wyciągniecie to, że będzie walka. Jak my mamy się czuć?

Jestem święcie przekonany, że nie ważne kto będzie grać w przyszłym sezonie, to ci kibice, którzy wspierali zespół do końca, będą wspierać jeszcze mocniej teraz. Czeka nas jeden z najważniejszych sezonów. Jeden z najcięższych. Odwrócenie się od klubu nie pomoże. Pamiętajcie, nie jest się kibicem prezesów czy dyrektorów. Tych dwóch ememensów zaraz nie będzie, przyjdzie ktoś inny. Ktoś, kto podejmie się ogromnego wyzwania. Raz, że musi zrobić porządki i ogarnąć w klubie każdy dział. Dwa, że teraz kibice będą patrzeć mu na ręce dwa razy bardziej niż poprzednikowi.

Sezon 2022/23 od początku prezes z dyrektorem budowali na kłamstwie. Mówili jak jest dobrze. Że będzie walka o coś więcej jeśli na to pozwoli sytuacja. Rozdział panów M&M trzeba zacząć zamknąć i wyrzucić ich z historii klubu.

Tak na dobrą sprawę zostały dwa tygodnie i trzeba zacząć przygotowania do sezonu. To są dwa tygodnie dla nas wszystkich, żeby przemyśleć to co się stało. Co zawiodło. I moim zdaniem przygotowanie powinny zacząć się od spotkania z kibicami. Szczerej rozmowy. Nie będzie pewnie to miła rozmowa, ale ma być szczera.

Ten sezon niech będzie zbudowany na prawdzie, szczerości i daniu z siebie 102%. Tak, żebyśmy za rok nie mieli sobie nic do zarzucenia.

Podsumowując. Każdemu puściły hamulce w ostatnim czasie. Tylko teraz czas będzie na to, żeby jednym czy drugim incydentem nie zaprzepaścić tych lat w klubie. Pokażmy w tym sezonie, że wspólnie, ramię w ramię staniemy i wyprowadzimy klub na prostą. Tyle ode mnie.

Życzę spokojnego tygodnia.

Kopnij dalej

Dodaj komentarz