Oceny po meczu #GKŁWPŁ

Nafciarze, jak to na wyjazdach od ponad roku bywa, ponownie ulegli. Tym razem mocniejsi od naszych zawodników okazali się gracze Górnika Łęczna. Sprawdźmy, jak wypadli indywidualnie Nafciarze.

Skala ocen:

1Poniżej krytyki…
2Słabo
3Poprawnie
4 Dobrze
5Bardzo dobrze
6Klasunia!

Bartłomiej Gradecki (3) – Przy bramce bezradny, ale starał się pomóc w późniejszej części meczu i kilka razy uratował nas od straty gola.

David Niepsuj (2)Błąd w 12. minucie i gdyby nie „wspaniałe” umiejętności Górnika w rozgrywaniu, byłoby 2:0 dla Górnika. W pierwszej połowie nie był to jego mecz, w drugiej lekko się poprawił i między innymi groźnie dograł do Sekula i śmielej włączał się do ofensywy.

Marcin Biernat (2) Nie był to jego mecz, starał się włączać do ofensywy, ale nic z tego nie wynikało.

Beniamin Czajka (1)Zawalił gola, na początku drugiej połowy się zaplątał i mógł zawalić kolejnego.

Milan Spremo (3)Podłączał się do akcji ofensywnych, wchodził w dryblingi, dogrywał w pole karne, ale poza jednym dograniem do Sekula z pierwszej połowy nie zrobił nic, co zapadłoby mi w pamięci.

Jakub Grić (4)Świetna pierwsza połowa, najjaśniejszy punkt naszej drużyny, aktywny w obronie i ataku. W drugiej połowie zaliczył stratę, po której interweniować musiał Gradecki, a do tego zanikły jego walory z pierwszej części spotkania.

Mateusz Szwoch (3) Cały mecz na równie poprawnym poziomie, odbierał piłkę na poziomie rywala, zaliczał kluczowe podania, zmuszał Gostomskiego do wysiłku dobrymi uderzeniami z dystansu. Jedyny zarzut jaki można mu postawić to słabe rzuty rożne, nic z nich nie wynikało, z wyjątkiem jednego rogu z drugiej połowy, zagrał wtedy idealnie Griciowi na woleja, ale to się nie skończyło najlepiej.

Paweł Chrupałła (3) – Pierwsze 20 minut miał bardzo słabe, ale potem wskoczył na swój optymalny poziom i ciągnął naszą grę do przodu. Zaliczył kilka zejść do środka, po których oddał groźne strzały.

Fryderyk Gerbowski (3) Dosyć anonimowy występ, ale w 34. minucie całkowicie niespodziewanie wykreował sobie sytuację mijając dryblingiem dwóch obrońców Górnika na raz, ale zabrakło wtedy wykończenia. Generalnie mam wrażenie, że Gerbosiowi brakuje trochę pewności siebie. Było to widać na przykład w drugiej połowie, kiedy miał czas i miejsce na strzał z 18. metra, nawet się już do niego zabierał, ale ostatecznie zdecydował się na wycofanie piłki.

Émile Thiakane (3)W pierwszej połowie aktywny w ataku, w drugiej miewał problemy z przyjęciem i się plątał.

Łukasz Sekulski (2) – Słaby występ. Starał się jak zawsze, trochę się poprzepychał, opanował kilka niełatwych piłek, oddawał strzały z trudnych pozycji, ale absolutnie nic z tego nie wynikło.

ZMIENNICY

Fabian Hiszpański (3) – Nie zrobił nic spektakularnego, w drugiej połowie zagrał dobrą piłkę do Sekulskiego, ale to wszystko co zapamiętałem z jego występu.

Krzysztof Janus (3) – Nic nie zepsuł, nic nie zrobił. Starał się kilka razy zawiązać jakąś akcję na skrzydle, ale nic poważnego z tego nie wyszło. Wszedł, podał kilka razy piłkę i mecz się skończył.

Nikola Srećković (-)Kilka minut po wejściu dosłownie zabrał nam stały fragment na dwudziestym metrze wynikający z przywileju korzyści, żeby zabrać się z piłką i wySRECKOVIĆ ją poza stadion. Odniosłem wrażenie, że był pewniejszy w podaniach i kontaktach z piłką niż miało to miejsce w poprzednich meczach, mimo, że niezmiennie z jego gry niewiele wynikało.

Radosław Cielemęcki (-)Grał zbyt krótko, żeby wystawić ocenę. Jego występ zapamiętałem tylko z tego, że wywalczył stały fragment, który nigdy się nie odbył.

TRENER

Marek Saganowski (1) – Z Polonią mecz o życie. Dawno u nas nie było trenera z tak słabą średnią punktową na mecz…

SĘDZIA

Krzysztof Jakubik (4)

PODSUMOWANIE

Ocen drużyny – 2

Poziom widowiska – 2

Nasz wybór w głosowaniu #NafciarzSezonu:

3 punkty – Jakub Grić
2 punkty – Mateusz Szwoch
1 punkt – Milan Spremo


Kopnij dalej

Ten post ma jeden komentarz

  1. zksP

    Ja bym obniżył ocenę Grićowi. Naprawdę obiecujący występ, ale żeby był najlepszy na boisku, to bym nie napisał. Szwoch wg mnie aktywniejszy, znacznie częściej biorący grę na siebie (ewidentnie to on ma rolę zgłaszać się do obrońców po piłkę), parę fajnych zagrań i podań. Chyba Szwoch najlepszy, Gerbowski niewiele gorszy, takie 3,5 bym mu dał, bo też parę razy pokazał ekstraklasowe umiejętności. Za to Chrupałła co najwyżej był aktywny, starał się, dostawał dużo podań, ale poza siłą strzału i dośrodkowaniem z obu nóg, to za bardzo się gubi, podejmuje złe decyzje, gra niedokładnie… Efektywność była dramatyczna. Może potrzebuje czasu, aby się przestawić na grę szybszą niż w rezerwach? Bo na razie zbyt często wygląda właśnie jak piłkarz 4-ligowy. Co do Cielemęckiego, to nie wiem co on ma jeszcze zrobić przez te 10min, aby dostać szansę na więcej. Znów pokazał luz i technikę mijając rywali i… znów wróci grzać ławę przez 80min.

Dodaj komentarz