To już jutro! WIELKIE OTWARCIE NOWEGO DOMU NAFCIARZY! Dziś wleci sporo waszych wspomnień 🙂
Ja swoją przygodę z Wisłą rozpocząłem od sezonu 2002/03. Chodziłem w tamtym sezonie z tatą na pojedyncze mecze. Debiut na stadionie zaliczyłem już w latach 90. jako mały chłopczyk z fryzurą na grzyba. Z tego, co opowiada mi tata to wytrzymałem tylko jedną połowę tamtego meczu i w przerwie odwoził mnie do domu polonezem 😊.
Pamiętam mecz finału Pucharu Polski z imienniczką z Krakowa. Te nadzieje kibiców, że w końcu Wisła wygra jakieś trofeum. Niestety musieliśmy na nie poczekać trzy lata.
Pamiętam, że na jakiś mecz ciąłem stare gazety, żeby zrobić konfetti. Pamiętam latający toi-toi w sektorze gości, bodajże na meczu z Legią.
Mecz finału Pucharu Polski z Zagłębiem pamiętam doskonale, bo miałem na niego nie iść przez szlaban, ale koniec końców tata zlitował się i poszliśmy na ten mecz. Z tego meczu zapamiętałem jak skakałem przez płot po końcowym gwizdku. Wspomnienie, które zostanie ze mną na zawsze. Zobaczyć na żywo jak Dariusz Romuzga podnosi Puchar Polski.
Później były czasy bez Ekstraklasy w Płocku, ale mocne ekipy kibicowsko przyjeżdżały. Mam w pamięci mecz, z którymś z Łódzkich zespołów i na trybunach i poza nimi było bardzo gorąco. Ten kto spawał kraty na starym stadionie znał się na swoim fachu. Wielokrotnie spawy były testowane 🙂
Pamiętam też chude lata, kiedy było na stadionie >1000 kibiców. Wyłączony z użytkowania sektor A i B, żeby ludzie tam nie siadali tylko na Petce.
Ale później nadeszły lepsze czasy. Bitwy osiedli, mobilizacje na osiedlach, żeby jak najwięcej ludzie przychodziło na stadion.
Później czasy studiów trochę przystopowały moje wizyty na Łukasiewicza, ale po studiach ponownie regularnie chodziłem. Choć już nie na Petkę, a na krytą z racji tego, że w pracy dostawałem zaproszenia. Praca się zmieniła to i trybuna się zmieniła 🙂
Z jednej strony cieszę się, że mamy nowy stadion, ale z drugiej gdzieś ta łezka się zakręci, że pewien rozdział został zamknięty.
Zróbmy wszystko, żeby ten nowy stadion za kilka lat przyniósł nam równie piękne wspomnienia jak stary obiekt.
Mam nadzieję, że moje dzieci będą miały z nowym stadionem same pozytywne i piękne wspomnienia 😊
Wisła Płock, Inter Mediolan, jaram się Ekstraklasą i Serie A. Psychofanka Czarka Stefańczyka i Samira Handanoviča