Zimowe porządki czyli kogo możemy lub chcemy pożegnać już w tym okienku.

W okolicach gabinetów przy Łukasiewicza 34 od dawna słychać głosy o odchudzeniu kadry pierwszego zespołu. Postaraliśmy się dla Was, zebrać je wszystkie w jednym miejscu.

Jak podaje portal transfermartk.pl kadra Nafciarzy liczy obecnie AŻ 38 piłkarzy. Władze Wisły chciałyby odchudzić zespół znacząco. Po pierwsze aby uwolnić środki finansowe i wprowadzić kolejne oszczędności. Po drugie, w kilka przypadkach to ostatni dzwonek żeby na jakimś piłkarzu zarobić chociaż „kilka złotych”.

Krzysztof Kamiński – o naszym doświadczonym bramkarzu pisaliśmy już wcześniej. Do chwili zatrudnienia Janusza Niedźwiedzia, na stanowisku pierwszego trenera Ruchu Chorzów, wszystko zmierzało w kierunku wykupu Krzyśka przez Chorzowian. Dopięcie transferu było już na ostatniej prostej. W tej chwili ostateczna decyzja należy do nowego szkoleniowca „Niebieskich”.

Beniamin Czajka – w kontekście planów transferowych Nafciarzy, Czaja ma zasilić szeregi drugiego zespołu i pomóc w awansie do III ligi. Ma to być dla niego szansa na regularną grę. Wisła zaś pozostawia go „pod ręką”.

Aleksander Pawlak – Olek stracił całą rundę jesienną przez urazy i kontuzje. Na tą chwilę pozostaje on trzecim, a nawet czwartym, wyborem trenera. Klub chciałby wypożyczyć swojego wychowanka, głównie celem odbudowy i dalszego ogrywania go na wyższych szczeblach rozgrywkowych. Niestety, młody płocczanin nie bardzo jest zainteresowany takim obrotem spraw.

Filip Lesniak – Nikt chyba nie ukrywa, że klub najchętniej ze słowackim defensywnym pomocnikiem pożegnałby się już zimą. Szczególnie, że jego kontrakt wygasa z końcem sezonu i jest to ostatni dzwonek na to żeby na Filipie cokolwiek zarobić. Dodatkowo, za rozstaniem przemawia wysokość uposażenia Słowaka. Według naszych informacji w klubie pojawiło się już kilka zapytań o Filipa.

Nikola Srećković – Sprowadzony latem Serb w żadnym wypadku nie spełniał pokładanych w nim nadziei. Nikola zdecydowanie nie odnajduje się w Polsce, widać to na boisku. Klub najchętniej sprzedałby skrzydłowego i odzyskał choć cześć wydanych latem pieniędzy. Jednak w sytuacji, kiedy nie znajdzie się chętny na wykup piłkarza, Wisła rozważy również propozycje wypożyczenia.

Sebastian Strózik – Kolejne letnie wzmocnienie Wisły „na wylocie”. W przypadku napastnika nie ma jednak mowy o transferze definitywnym. W grę wchodzą jedynie wypożyczenia celem regularnej gry na wyższym, niż IV liga, poziomie.

Kopnij dalej

Ten post ma jeden komentarz

  1. renegat

    co oni sie czepneli tego Czajki. chlopak gral solidnie, a caly czas jest sola w oku dla jakiejs grupki. moze juz pod stolem licza kase z ewentualnych transferow do klubu jak za Dmoszynskiego. wcale mnie to nie zdziwi.
    .
    co do Strozika nawet nie dostal szansy, chociaz nie raz az prosilo sie go wpusic do gry. a Sreckovic moze ma tylko problemy z aklimatyzacja. pozbywac sie go po polroczu moze byc powaznym bledem.
    .
    ja tu widze, ze kolejna odslona filmu Mis musi toczyc sie koniecznie w klubie Wisla Plock.

Dodaj komentarz