W ostatnim Nafciarskim Pokoju gościli prezes Wisły Płock i dyrektor sportowy klubu. Na naszym kanale YouTube umieściliśmy nagranie, a poniżej przygotowaliśmy dla Was telegraficzny skrót tej rozmowy.
Dyskusja odbyła się 5 kwietnia, pomiędzy meczami ze Stalą Rzeszów i GKS Tychy. Zarówno prezes jak i dyrektor splotowy nie uchylali się od odpowiedzi na żadne pytanie, długo i rzeczowo mówili m.in o:
- Ocenie pracy Dariusza Żurawia
- Taktyce istylu gry drużyny
- Młodych piłkarzach w Wiśle
- Stanie murawy i warunkach do treningu
- Wiśle II Płock
- Sztabie szkoleniowym
- Potencjalnym powrocie „Petki”
- Przygotowaniach do meczu z Wisłą Kraków
- Pomysłach na upamiętnienie awansu 94′
- Aktualnym statusie sprawy Dominika Furmana
Zapraszamy do wysłuchania całości rozmowy:
Prezesowi i dyrektorowi jeszcze raz dziękujemy za przyjęcie naszego zaproszenia.
Polska piłka kopana, czasami rzucana. Nie mam pojęcia kto wygrał La Liga, z Premiership kojarzę tylko Salaha.
#WisłaPłock #ClipperNation
niewiele nowego w dyskursie. odniose sie tylko do kwestii Szwocha. faktycznie jeszcze kilka spotkan temu gral slabo, ale w ostatnich kolejkach to sie zdecydowanie zmienilo i jest zawsze jednym z najlepszych graczy. oczywiscie jesli ktos oczekuje od niego, ze bedzie walczyl jak Gric o pilke, to jest w grubym bledzie. jednak sposob ustawienia na boisku, szukanie pozycji i mozliwosci niekonwencjonalnego precyzyjnego podania, to jego najlepsze cechy i to wlasnie ostatnio widac. nie wiem, kto to sie wypowiedzial, ze obserwowal go intencjonalnie na meczu ze Stala Rzeszow i mial wyrazne obiekcje, ale to bzdura. z mojego punktu widzenia (a rowniez ogladalem to z perspektywy stadionu) wysmienicie obslugiwal kolegow z druzyny. a juz majstersztykiem bylo jego zagranie ala Barca z pierwszej polowy do Sekulskiego na wolne pole, ktory jednak zmarnowal stu czy dwustuprocentowa sytuacje.
.
i kolejna kwestia, to Milan Spremo. ciesze sie, ze temat zostal poruszony. nie przecze, ze Hiszpanski wygrywa rywalizacje i buduje swietne statystyki. ale, po pierwsze Hiszpanski ma swoje braki w obronie i czesto w ostatnich dwudziestu minutach gry nadaje sie do zmiany. to jedna opcja. druga jest taka, ze Spremo naprawde ma spory potencjal do gry w srodku pomocy, ma niesamowity przeglad pola. czesto Szwoch czy Gric nadaja sie do zmiany, a mamy wlasciwie tylko Lorenca, ew. Thiakanne, ktorzy nie blyszcza forma. dlaczego nie wpusic na ta pozycje Milana Spremo? po trzecie, nawet pomimo tej kontuzji w czasie przygotowan, dziwie sie, ze po swietnej rundzie jesiennej w jego wykonaniu, gdzie byl jednym z lepszych zawodnikow, teraz nie dostaje zadnej szansy. chociaz tych kilkunastu minut…
.
staram sie zrozumiec trenera Żurawia, ale na dzien dzisiejszy watpie w mozliwosc synergii mysli, czy tez pomyslu na zespol. chociaz ktoz wie, dopoki pilka w grze…