Według naszych informacji dziś o 13:15 zbierze się Sąd Piłkarski Sąd Polubowny przy PZPN, żeby rozpatrzeć apelację Wisły Płock w słynnej już "sprawie Furmana". Na wyrok trzeba będzie poczekać jeszcze około dwóch tygodni, ale całkiem możliwe, że nie będzie to epilog tej sprawy.
Z Dominikem Furmanem w Wiśle Płock jest trochę jak z tym słynnym kotem Schröedingera – trochę w klubie jest, trochę nie. Jeżeli jakimś cudem nie kojarzycie lub nie pamiętacie już, o co tutaj chodzi, to mamy dla Was krótkie przypomnienie: po spadku z Ekstraklasy Wisła Płock, na podstawie stosownej uchwały PZPN, rozwiązała kontrakt z tym piłkarzem. Nie było zgody Furmana na takie pożegnanie i za pośrednictwem mecenasa Marcina Kwietnia 31-letni zawodnik złożył skargę na Wisłę Płock do Piłkarskiego Sądu Polubownego, gdzie zarzucili klubowi zastosowanie się do uchwały sprzecznej z regulacjami FIFA. W pierwszej instancji PSP przyznał rację piłkarzowi. Więcej o tej sprawie pisaliśmy TU i TU.
Jeszcze kilka miesięcy temu było o tym bardzo głośno, mówiło się nawet o „prawie Furmana”. W ostatnim czasie temat nieco przycichł, aż do teraz. W ostatnim Nafciarskim pokoju prezes Piotr Sadczuk, zapytany o status tej sprawy, odpowiedział:
„Jeżeli przegramy w drugiej instancji, to Wisła Płock pójdzie do sądu z PZPN-em. Rozwiązaliśmy kontrakt z Dominikiem Furmanem na podstawie przepisów PZPN. Rozmawiałem z kilkoma prawnikami, mam opinie prawne, nie rozumiem jak tą sprawę można było (w pierwszej instancji) rozstrzygnąć tak, a nie inaczej. Mam stuprocentowe przekonanie, że rację prawną ma Wisła Płock – mam to poparte paragrafami i przepisami utworzonymi przez Polski Związek Piłki Nożnej. Opinia wszystkich prawników, z którymi to konsultowaliśmy jest jednoznaczna”
Tak więc możemy niemal ze stuprocentową pewnością założyć, że jeżeli PSP rozpatrzy apelację Wisły negatywnie, to na zakończenie tej sprawy przyjdzie nam jeszcze i tak długo poczekać.
O dalszych etapach tej sprawy będziemy Was oczywiście na bieżąco informować.
Wyrzucono po chamsku kogoś, kto (z własnej woli!) zagrał w koszulce klubu najwięcej spotkań w Ekstraklasie, kto mimo spadku chciał zostać i w ogromny sposób podniósłby poziom sportowy, więc i szanse na awans, nie wspominając o moralach, prestiżu/marketingu klubu, który ostatnio mocno cierpiał… A prezes „nie rozumie” jak sąd może wydać wyrok nie po myśli którejś ze stron. Może niech poprosi o uzasadnienie pismem obrazkowym? Bo opisana wyżej działalność na szkodę klubu w wykonaniu tego samego klubu to już jest widać łatwa do zrozumienia.
Niech już prezes lepiej przestanie się tak rozgadywać w tym temacie i ograniczy do suchych regułek, bo naprawdę… kończ waść. Sprawa jest żenująca. Zwłaszcza kiedy popatrzy się jaki cyrk zrobiono z Vallo, bo mu się w głowie zakręciło… i jak Vallo odwdzięcza się czekając tylko kiedy powie frajerom do widzenia. Ciekawe, czy menadżer ustalił już warunki kontraktu w nowym klubie?
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. OkPolityka prywatności
ewidentnie wyglada na to, ze tutaj glownym winowajca jest PZPN i to zwiazek powinien zaplacic Furmanowi za zerwanie kontraktu.
Wyrzucono po chamsku kogoś, kto (z własnej woli!) zagrał w koszulce klubu najwięcej spotkań w Ekstraklasie, kto mimo spadku chciał zostać i w ogromny sposób podniósłby poziom sportowy, więc i szanse na awans, nie wspominając o moralach, prestiżu/marketingu klubu, który ostatnio mocno cierpiał… A prezes „nie rozumie” jak sąd może wydać wyrok nie po myśli którejś ze stron. Może niech poprosi o uzasadnienie pismem obrazkowym? Bo opisana wyżej działalność na szkodę klubu w wykonaniu tego samego klubu to już jest widać łatwa do zrozumienia.
Niech już prezes lepiej przestanie się tak rozgadywać w tym temacie i ograniczy do suchych regułek, bo naprawdę… kończ waść. Sprawa jest żenująca. Zwłaszcza kiedy popatrzy się jaki cyrk zrobiono z Vallo, bo mu się w głowie zakręciło… i jak Vallo odwdzięcza się czekając tylko kiedy powie frajerom do widzenia. Ciekawe, czy menadżer ustalił już warunki kontraktu w nowym klubie?