25. kolejka sezonu 1993/94 to wyjazd do Warszawy na mecz z Hutnikiem.
Hutnik był ligowym średniakiem. W poprzednim sezonie zajął 6. miejsce, dużo wyższe niż Petrochemia, która otarła się wówczas o strefę spadkową, ostatecznie utrzymując się na 13. miejscu. Jednak w sezonie 93/94 to zdecydowanie my byliśmy faworytami.
Mimo to męczyliśmy się z Hutnikiem do ostatnich minut meczu.
Dopiero w 83. minucie Paweł Dylewski wyprowadził Petrochemię na prowadzenie. W 89. Hutnika dobija Bogusław Pachelski i z Warszawy wracamy z kompletem punktów. Jak się okazało nie tylko. Wracamy bowiem również jako LIDER!!!
Rozkręcaliśmy się powoli, ale konsekwentnie szliśmy po swoje. Przerwa zimowa przepracowana była perfekcyjnie i na wiosnę pokazaliśmy świetną dyspozycję, charakter i zgraną pracę całej drużyny. Dziewięć kolejek przed końcem sezonu dotarliśmy na szczyt.
Petrochemia zagrała w składzie: Grzegorz Pietrzak – Mirosław Milewski, Krzysztof Kwasiborski, Dariusz Krzywkowski, Paweł Dylewski, Piotr Soczewka, Jacek Majchrzak, Adam Majewski, Piotr Pomorski, Jacek Traczyk, Bogusław Pachelski
Z ławki: Artur Wyczałkowski
Sędzia główny: G. Rek
Widzów: 300
Pozostałe wyniki 25. kolejki
Na kolejny mecz zapraszamy na Łukasiewicza, gdzie Petra podejmować będzie Błękitnych Kielce.
Wisła Płock, Inter Mediolan, jaram się Ekstraklasą i Serie A. Psychofanka Czarka Stefańczyka i Samira Handanoviča