Dopiero co czekaliśmy na start rundy a tu już kończymy wiosenną przerwę na kadrę. Wisła miała dwa tygodnie na podniesienie się po thrillerze w Zabrzu. Trener Stano miał zaś czas na przygotowanie drużyny do ostatnich dziewięciu kolejek tego sezonu. Jak wyszło? Odpowiedź poznamy już w najbliższą niedzielę o godzinie 12:30.
Jesienne spotkanie puśćmy w niepamięć.
Jesienne spotkanie z Radomiakiem przegraliśmy 0:2 i to był naprawdę fatalny występ naszych zawodników. Wstawiam wam relację z tego spotkania.
Życie bez Furmana, czyli sytuacja kadrowa Wisły.
W pojedynku z Radomiakiem Nafciarze będą musieli radzić sobie bez jednego ze swoich filarów. Za kartki zawieszony jest bowiem Dominik Furman, który w Zabrzu obejrzał czwartą kartkę koloru żółtego w tym sezonie. Kto w tej sytuacji może zastąpić Dominika? Najrozsądniejszym i naturalnym wyborem wydaje się przesunięcie Mateusza Szwocha do pary z Filipem Lesniakiem. Alternatywą pozostaje Martin Hašek, jednak w przypadek Czecha jest mocno zakręcony.
Kto w takim razie może zająć miejsce Bani wyżej? Najpewniejszym kandydatem jest Marko Kolar który występował już w tym sezonie na tej pozycji. Ewentualnie może pojawić się opcja słowacka w postaci Miroslava Gono. Młody podopieczny trenera Staňo nie dostaje w tym sezonie zasadniczo prawie żadnych szans na pokazanie swoich umiejętności. Niedzielne spotkanie może być jedną z ostatnich okazji na to.
Mamy swoje zasady jak chcemy te mecze grać. Chłopcy mają wskazówki, gdzie są słabsze punkty przeciwnika. Myślę, że w pierwszych meczach kreowaliśmy sytuacje, a nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Wierzę w tych chłopców i wiem, że się przełamiemy.
Pavol Stano, trener Wisły Płock
Dodatkowo wczoraj Wisła poinformowała, że po wielu miesiącach oczekiwania, udało się zgłosić do gry nasz białoruski talent – Gleba Kuchko! Siedemnastoletni skrzydłowy przez wielu określany jest mianem największej nadziei Wisły. Okazja do debiutu może się nadarzyć idealna.
Czy dostanie swoje minuty od pierwszego gwizdka? Wątpię!
Czy zostanie nagrodzony za cierpliwość debiutem już w niedzielę? Wydaje mi się, że tak!
W pozostałych formacjach trener Staňo nie może narzekać na ból głowy, zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry. Duża szansa na występ od pierwszych minut Łukasza Sekulskiego oraz nadzieja, że na boisku nie zobaczymy parodysty Vallo, pozwalają mi wierzyć, że 3 punkty w niedzielę będą formalnością.
Według naszych informacji brak Furmana to nie jedyne poważne osłabienie zespołu w tym meczu.
Radomiak, czyli zagadka Cyca!
Radomianie 2023 roku nie zaliczą do udanych. Wiosną udało im się wygrać dwa spotkania oraz trzy zremisować. Aktualnie są w serii 3 porażek z rzędu. Mam nadzieję, że niedzielne spotkanie nie pozwoli im na przełamanie.
Radomiak i Wisła mają dokładnie tyle samo punktów w tabeli – 32. Identyczny bilans spotkań: 9 wygranych, 5 remisów oraz aż 11 porażek. Jedno, co różni oba zespoły to styl jaki prezentują na boisku. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego pierwszą bramkę wiosną stracili dopiero w 5. kolejce przeciwko Lechii Gdańsk, tamten mecz udało im się jednak wygrać 3:1. I to ostatnia wygrana Radomiaka jak do tej pory. Porażki z Koroną, Zagłębiem i Legią sprawiły, że coraz większe grono kibiców w Radomiu zaczęło głośno domagać się zwolnienia popularnego „Cyca”.
Radomiak jak do tej pory jest drugą po Miedzi i Lechii, najgorszą ofensywą ligi. W dwudziestu pięciu spotkaniach radomianie zdołali zdobyć jedynie dwadzieścia sześć goli. Ponad połowa z nich padła po stałych fragmentach gry. Nafciarze w tej kwestii znajdują się na drugim biegunie, z trzydziestoma czterema golami Wisła znajduje się w strzeleckiej czołówce ligi. Dodatkowo pomimo utraty 34 goli Nafciarze mogą pochwalić się jedną z mniejszych ilości goli traconych po SFG.
Z kontuzjami w zespole z Radomia zmagają się Filipe Nascimento oraz Leandro.
Wypowiedzi przed meczowe
Po przerwie na mecz reprezentacji wracamy na ligowe boiska. Nas czeka pojedynek z Radomiakiem. Jestem bardzo ciekawy, jak zaprezentujemy się po wspomnianej przerwie. Wcześniejsze sytuacje pokazywały, że jakoś nam nie służyły takie momenty. Obecny trener na początku swojej przygody z Wisłą, też miał małą wpadkę z przygotowaniem zespołu w takiej chwili. Sam przyznał, że podjechał fizycznie piłkarzy, którzy przez kilka spotkań dochodzili do świeżości. Wiązało to się z bodajże trzema porażkami, w których i forma, i gra były bardzo słabe. Obecna sytuacja nie jest dramatyczna, ale brakuje nam jeszcze paru punktów, żeby spokojnie zakończyć sezon. Zarówno my, jak i goście, w ostatnich kolejkach nie błyszczeliśmy formą. Radomianie ponieśli trzy porażki, a i nasza zdobycz jest tylko ciut lepsza. Mecze z radomskimi zespołami zawsze były trudne. Z reguły nie było w nich pięknej gry. Dominowała nieustępliwa walka w środkowej części boiska, z małą ilością sytuacji bramkowych, a co za tym idzie i goli było mało. Obecnie oba zespoły zgromadziły taką samą ilość punktów (po 32) i raczej będą pilnować, żeby nie stracić bramki. Remis będzie bardziej korzystny dla przyjezdnych, ale i dla nas nie byłby do pogardzenia. Wisła jako gospodarz jest lekkim faworytem, i jeżeli uda się jej wygrać, będzie to po trudnym meczu. Myślę, że minimalne zwycięstwo płocczan jest jak najbardziej prawdopodobne, pod warunkiem, że nie zostały powtórzone błędy z przeszłości (patrz przygotowanie drużyny). Stawiam na jednobramkową wygraną Wisły, chociaż remis też będzie wynikiem całkiem możliwym.
Paweł Dylewski, były piłkarz Wisły. Obecnie prowadzący audycję „My chcemy gola” w rmixx.pl
Spodziewam się trudnego i wyrównanego spotkania, tym bardziej, że po ostatnich wynikach (poniżej oczekiwań) potrzeba nam punktów „jak rybie wody”, żeby spokojnie myśleć o kolejnym sezonie w w naszej ekstraklapie😉. Do końca rundy mamy trudnych i b. trudnych rywali i jazdy wynik poniżej „progu remisu” może oznaczać powrót do 1 ligi, a tego na pewno żaden szanujący się kibic 💚RADOMIAKA💚 nie może (i po prostu nie chce) brać pod uwagę. Tak czy owak, teraz każdy mecz to dla Nas gra o przetrwanie (pomimo pozornie spokojnej pozycji w tabeli). Wystarczy 2-3 „wpadki”, żeby dosięgnąć dna tabeli.
Da💚Ko.
Raport kartkowy
Zawieszeni
– Dominik Furman – 4 żółte kartki.
Zagrożeni
– Adam Chrzanowski, Jakub Rzeźniczak – 3 żółte kartki;
– Pedro Justiniano, Gabriel Kobylak – 3 żółte kartki.
Historia spotkań
Historia spotkań z Radomiakiem na poziomie ekstraklasy jest bardzo krótka i można powiedzieć, że pisze się na naszych oczach.
Historię spotkań, bilans spotkań, zawodników, którzy grali dla Wisły i Radomiaka oraz trenerów, którzy prowadzili jednych i drugich znajdziecie w poniższym w linku.
Wybór kibiców
Trzech młodzieżowców wybraliście do pierwszej jedenastki. Widać, że wy nie chcielibyście płacić kary 🙂
Sześć punktów na boisku!
Niedzielny pojedynek dla obu zespołów jest wyjątkowo ważny. Wygrana w pewnym stopniu daje spokój wakacje w ligowej rywalizacji. Porażka w przypadku, gdy „dół” zapunktuje może poważnie skomplikować losy przegranych.
Jakiego spotkania możemy się spodziewać? Rozsądek podpowiada mi solidne ligowe 0:0 połączone z niestrawnością widowiska. Serce kibica Wisły nakazuje jednak wierzyć w festiwal strzelecki Nafciarzy oraz pewną wygraną. Przeczucie zaś podpowiada, że czeka nas może niezbyt pasjonujący mecz, ale zakończony happy endem oraz że objawi się nam w tym spotkaniu nieoczywisty bohater w niebiesko-biało-niebieskich barwach!
Trwając w tym wewnętrznym sporze do niedzieli wypada jeszcze zaprosić na inne wydarzenia sportowe w ten weekend w naszym pięknym mieście!
Mój klub, moje serce, moja Wisła Płock
Oprócz tego mąż, ojciec i bimbrownik!
Chyba nie do końca rozumiecie pojęcie meczu o 6 punktów, ale ten z Radomiakiem takim nie był, bo obie drużyny miały tyle samo punktów. Klasycznym meczem o 6 pkt w tej kolejce był Legia-Raków
Co do zasady masz rację, ale patrząc na aktualną sytuację w tabeli, która jest bardzo spłaszczona, każda wygrana jest „podwójnie istotna”, bo daje nie tylko 3 pkt, ale i możliwość wygrzebania się z grona drużyn zamieszanych w walkę o utrzymanie. Taki powiedzmy psycholigiczny handicap, i stąd to określenie 🙂