Wisło MUSISZ! – zapowiedź meczu #WPŁSTM

W tym miejscu powinienem napisać, że już w najbliższą niedzielę, o 12:30, na stadionie przy Łukasiewicza, Wisła zmierzy się ze Stalą Mielec. W meczu, który zadecyduje (prawdopodobnie) o naszym ligowym bycie w sezonie 2023/24. Tylko po co? Chyba każdy czytający to kibic wie jak wygląda obecnie sytuacja w ligowej tabeli.

Mógłbym zacząć prowadzić matematyczne wyliczenia, ile punktów potrzeba, przy jakich wynikach rywali. To też bez sensu. Fakty są takie, że Nafciarze po 30 ligowych kolejkach maja na koncie 36 „oczek”, zapas nad strefą spadkową spadł do 4 punktów. W najbliższej perspektywie mamy spotkanie ze Śląskiem Wrocław, który zajmuje obecnie ostatnie, „premiowane spadkiem”, miejsce w tabeli. Recepta na spokój i koniec sezonu? Zdobyć w najbliższym meczu 3 punkty!

Wypowiedź przedmeczowa Pavola Stano:

Sytuacja kadrowa Nafciarzy.

Pomijając sytuacje kartkową, ze względu na stan zdrowia na pewno nie zobaczymy w nadchodzącym spotkaniu Tomka Walczaka i Damiana Warchoła. Na zdjęciach z treningów możemy zobaczyć Kristiana Vallo czy Pawła Chrupałłę, których ostatnio trapiły urazy. Czy będzie to punkt zwrotny w formie Nafciarzy? Nie jestem o tym przekonany. Z drugiej strony gorzej być już nie może, a kolejne alternatywy na boisku mogą jedynie pomóc.

Bez względu na sytuację kadrową, piłkarzy dostępnych czy zawieszonych lub niedostępnych z różnych przyczyn, cel jest jeden: 3 punkty w meczu ze Stalą! Wszystkie inne wyniki nie tyle podpalą sytuację Wisły, co sprawią, że widmo degradacji nie tyle stanie się groźbą na horyzoncie, a wejdzie z buta do Wisły i zacznie się urządzać.

Co słychać u rywali?

Sytuacja w Mielcu nie jest dużo lepsza punktowo. Mielczanie mają na koncie 38 punktów, dwa przewagi nad Wisłą, realnie jednak patrząc są już w gronie drużyn względnie bezpiecznych. Po zmianie trenera wyniki w Mielcu nadal pozostają w kratkę. Wygrana w ostatniej kolejce z Koroną, porażka z Pogonią, czy remis z Miedzią Legnica – tak prezentują się ostatnie wyniki drużyny Kamila Kieresia.

Bez względu na to w jakiej formie, jakim składem, z jakimi problemami przyjeżdża do Płocka Stal, 3 punkty w niedzielnym spotkaniu są dla Nafciarzy obowiązkiem, który należy wykonać.

Historia spotkań

Aż czterech zawodników z przeszłością w Wiśle występuje obecnie w Stali.

Historia spotkań, bilans spotkań, zawodnicy i trenerzy – wszystko to znajdziecie tu⤵️

Wasz wybór

Raport kartkowy:

Zawieszeni:

Wisła Płock – Chrzanowski (4 żółte kartki)

Stal Mielec – brak

Zagrożeni:

Wisła Płock – Tomasik (7 żółtych kartek) Gradecki, Kapuadi, Lesniak, Szymański, Wolski (wszyscy po 3 żółte kartki)

Stal Mielec – Flis (7 żółtych kartek), Getinger, Kasperkiewicz, Mrozek (wszyscy po 3 żółte kartki)


Bez względu na pogodę, sytuacje kadrową, kartkową, układ planet czy długość trawy na stadionie, w niedzielę Nafciarze muszą za wszelką cenę obronić się na boisku. Nie tylko przed falami krytyki, jakie spadają na nich obecnie. Obowiązkiem piłkarzy Wisły jest w pierwszej kolejności obronić dla kibiców Ekstraklasę. I tego zarówno im, jak i wszystkim kibicom życzę!

Kopnij dalej

Dodaj komentarz