Mszczonowianka Mszczonów po raz drugi w tym sezonie ograła naszą drugą drużynę i wygląda na to, że po raz pierwszy od pół roku, Nafciarze nie będą przystępować do swojego kolejnego meczu w roli lidera rozgrywek IV ligi mazowieckiej.
Jesienią 2023 roku porażka w Mszczonowie była dla młodych Nafciarzy pierwszą w sezonie. W całej poprzedniej rundzie Wiślacy schodzili z boiska pokonani ledwie dwukrotnie. Wiosną przegrane nie są tak incydentalne, ta dzisiejsza jest już trzecią po wznowieniu rozgrywek w tym roku.
Przewaga Mszczonowianki zarysowała się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Nasi piłkarze wyglądali przy chłopach z Mszczonowa jak drużyna z Centralnej Ligi Juniorów. Nie dziwne więc, że goście jako podstawową taktykę na to spotkanie obrali centry w nasze pole karne. Proste – i jak się okazało – skuteczne. Ta taktyka dała im prowadzenie w 36. minucie, kiedy dośrodkowanie z lewej strony boiska wykończył strzałem z najbliższej odległości Piotr Ćwikowski, niemal bliźniacza akcja dała im ponowne prowadzenie w minucie 54. W międzyczasie wyrównującego gola dla Wisły zdobył, najlepszy dziś na boisku, Krzyżański. Nasz środkowy pomocnik wykończył akcję Bartosza Zynka, skutecznie dobijając piłkę po nieudanej próbie Cielemęckiego.
Wisłę II Płock, która przypominała zespół z jesieni, mieliśmy okazję oglądać w ostatnich 30 minutach. Nafciarze grali szybko i z pomysłem, ale pomimo wielu okazji piłka, jak zaczarowana, nie chciała wpaść do bramki bronionej przez Daniela Leszczyńskiego. Nawet jeżeli futbolówka lądowała w siatce, to sędzia każdorazowo dopatrywał się pozycji spalonej. Kuriozalną sytuację tego typu mieliśmy w minucie 81. kiedy po fatalnym kiksie bramkarza gości „na pustą” uderzał Jabłoński. Wydawało się, że piłka wpadnie do bramki tuż przy słupku, ale na jej drodze stanął będący na ewidentnym spalonym Patryk Leszczyński. Gol zdobyty przy jego udziale nie mógł zostać uznany.
Pomimo dobrej gry w II połowie i kilku wyśmienitych sytuacji do zdobycia bramki, Nafciarzom nie dało się wyrównać, a to z dużym prawdopodobieństwem oznacza, że po raz pierwszy od 12. kolejki będą oni zmuszeni opuścić fotel lidera IV ligi mazowieckiej. Stanie się tak w przypadku, kiedy swój mecz wygra Hutnik Warszawa (gra dziś o 19:00 z KTS Weszło) lub Ząbkovia Ząbki (podejmuje u siebie Mazovię Mińsk Mazowiecki).
Za tydzień kolejny ciężki ligowy pojedynek (wyjazd do Mińska Mazowieckiego), a wcześniej, bo już w ten wtorek, Wisła II Płock rozegra ćwierćfinałowy mecz 1/4 mazowieckiego Pucharu Polski z trzecioligową Victorią Sulejówek. Jeżeli młodzi Nafciarze zagrają w tych meczach tak, jak w ostatnich 30 minutach dzisiejszego meczu i dołożą jeszcze do tego lepszą skuteczność, to nie będą w nich stali na straconej pozycji.
Głowy do góry chłopaki, ten sezon można jeszcze uratować.
🥅 #WPŁMSZ | Wisła II Płock podejmowała dziś Mszczonowiankę i to właśnie goście otworzyli i zamknęli wynik. Nafciarze odpowiedzieli bramką Dawida Krzyżańskiego z 41. minuty.
— Wisła Płock (@WislaPlockSA) April 20, 2024
Zobaczcie gole z tego meczu. ⤵️ pic.twitter.com/BibgrDsq7v
Wisła II Płock – Mszczonowianka Mszczonów
1:2 (1:1)
0:1 – Piotr Ćwikowski 36′
1:1 – Dawid Krzyżański 41′
1:2 – Volodymyr Bobrov 54′
Wisła: 1. Piotr Zieliński – 3. Grzegorz Wawrzyński, 8. Szymon Leśniewski (65, 46. Patryk Leszczyński), 9. Łukasz Mościcki (59, 17. Jakub Witek), 19. Milan Spremo, 21. Jakub Miarka, 22. Bartosz Zynek (79, 13. Dawid Jabłoński), 24. Aleksander Pawlak, 27. Marcin Więckowski, 28. Radosław Cielemęcki (65, 7. Dawid Zięba), 32. Dawid Krzyżański (90, 37. Filip Lodziński)
Polska piłka kopana, czasami rzucana. Nie mam pojęcia kto wygrał La Liga, z Premiership kojarzę tylko Salaha.
#WisłaPłock #ClipperNation
Ciężko się patrzy na dwójkę wiosną. Oby jeszcze wyszło słońce dla tej drużyny. Awans to szansa dla klubu, ale też dla tych zawodników.
chyba zbyt wielu z nich jest najzwyczajniej zawiedzionych gra w II druzynie, chociaz w niektorych przypadkach wcale sie nie dziwie. ale dlatego trzeba wstrzasnac skladem. w kazdym razie sypnac premie solidna za awans i wierze, ze to wystarczy. mamy zbyt wielki potencjal, aby tkwic w tej lidze. i wpuscic Czajke do pierwszego skladu. na pewno przyda sie w walce o awans, zwlaszcza jak tracimy 2 bramki z jakimis Mszczonowem. zdejmijcie bana z tego Czajki.