Pora postawić kropkę, czyli zapowiedź meczu #ZNIWPŁ

Na dwie kolejki przed końcem sezonu Nafciarze stają przed szansą na przypieczętowanie swojego awansu do baraży o Ekstraklasę. Pora zgasić Znicz i postawić tą przysłowiową kropkę. Początek meczu już jutro o godzinie 18:00!

Niedzielną porażkę w Opolu Nafciarze mocno skomplikowali sytuację w tabeli Fortuna 1 Ligi. Siedem klubów mieści się na dystansie zaledwie trzech punktów. Do obsady zostały już tylko trzy wolne miejsca w strefie barażowej. Wisła może już jutro zapewnić sobie w nich udział. Wystarczy wygrać w Pruszkowie. No dobra, potrzebujemy jeszcze jakiegoś jednego czy dwóch korzystnych wyników w ten weekend. Nie mniej jednak najważniejsze są trzy punkty przywiezione spod Warszawy.

Nasz jutrzejszy rywal zajmuje aktualnie 12. miejsce w tabeli, z dorobkiem 39 punktów i jest już pewny utrzymania w Fortuna 1 Lidze. Pruszkowianie odnieśli do tej pory 11 zwycięstw, 6 remisów i zanotowali aż 15 porażek. Ich bilans bramkowy to 32:41.

Najlepszym strzelcem zespołu z dziesięcioma trafieniami jest Japończyk Shuma Nagamatsu, a drugi w klubowej klasyfikacji Krystian Tabara zdobył 5 bramek. Jeżeli chodzi o asystujących, tu wyróżnia się były reprezentant Polski Radosław Majewski, który dołączył do drużyny przed rundą wiosenną – 6 asyst.

Obsada sędziowska

Sędzią głównym jutrzejszego spotkania będzie Daniel Stefański. Jego asystentami wyznaczeni zostali Mikołaj Kostrzewa i Grzegorz Olejarczyk, a sędzią technicznym Grzegorz Kawałko. System VAR obsłużą Łukasz Kuźma i Arkadiusz Kamil Wójcik.

W tym sezonie spotkaliśmy się już z sędzią Stefańskim, kiedy prowadził on nasz domowy pojedynek 5. kolejki z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Łącznie w tym sezonie 47-letni arbiter poprowadził 27 meczów, w tym spotkania Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy, w których pokazał 143 żółte kartki, 6 czerwonych i podyktował 12 rzutów karnych.

Raport Kartkowy

ZAGROŻENI:

– Jakub Szymański, Łukasz Sekulski (7 żółtych kartek), Dawid Kocyła, Émile Thiakane, Fryderyk Gerbowski, Adam Chrzanowski (3 żółte kartki) – Wisła Płock;

– Jurij Tkaczuk (11 żółtych kartek), Wojciech Błyszko, Mateusz Grudziński, Filip Kendzia, Marcel Krajewski (3 żółte kartki) – Znicz Pruszków

Historia Spotkań

Jutrzejszy mecz w Pruszkowie to podróż sentymentalna dla Adam Chrzanowskiego, który swoje pierwsze piłkarskie szlify zdobywał właśnie w podwarszawskim klubie. Aż trzech graczy pamięta ostatni wyjazdowy mecz Nafciarzy w Pruszkowie. Krzysztof Janus i Łukasz Sekulski zdobyli wtedy nawet po bramce a Wisła wygrała 3:0.

Tak było jesienią

Wisła Płock 0-1 Znicz Pruszków
Shuma Nagamatsu 63

Wisła: 99. Bartłomiej Gradecki – 70. Kacper Laskowski, 24. David Niepsuj, 77. Jakub Szymański, 4. Adam Chrzanowski, 37. Paweł Chrupałła – 18. Jime (56, 28. Adrian Szczutowski), 14. Mateusz Szwoch, 8. Jakub Grič, 9. Dawid Kocyła – 30. Nikola Srećković (76, 10. Krzysztof Janus).

Znicz: 1. Miłosz Mleczko – 8. Tymon Proczek (63, 91. Marcel Krajewski), 6. Krystian Pomorski, 47. Wojciech Błyszko, 10. Mateusz Grudziński, 11. Paweł Moskwik – 30. Wiktor Nowak (88, 46. Jakub Wawszczyk), 5. Jurij Tkaczuk, 18. Shuma Nagamatsu – 7. Jakub Wójcicki (74, 45. Mateusz Cegiełka), 9. Szymon Krocz (74, 22. Krystian Tabara).

żółte kartki: Niepsuj, Szymański – Nagamatsu, Tkaczuk.
czerwone kartki: Jakub Szymański (78. minuta, Wisła, za drugą żółtą) – Jurij Tkaczuk (72. minuta, Znicz, za drugą żółtą).

sędziował: Grzegorz Kawałko (Olsztyn).
widzów: 3499

Kopnij dalej

Ten post ma 2 komentarzy

  1. zksP

    „Wisła może już jutro zapewnić sobie w nich udział. Wystarczy wygrać w Pruszkowie. No dobra, potrzebujemy jeszcze jakiegoś jednego czy dwóch korzystnych wyników w ten weekend.”
    Wg mnie ten fragment kompletnie nie oddaje wagi dzisiejszego meczu. Mam wrażenie jakby autor w połowie pisania dokładniej zajrzał w tabelę, terminarz i po prostu od pewnego momentu zaczął wycofywać się z tego, co chwilę wcześniej napisał.
    Niestety, ale występem w Opolu postanowiliśmy wrócić do sytuacji pod tytułem: „do końca czekają nas same finały”. Tam wychodząc na boisko mieliśmy komfort. W Pruszkowie mamy perspektywę, że nawet remis może ograniczyć nasze szansa na awans do czysto matematycznych. Bardziej walczymy o życie (o ostatni mecz w Płocku o coś, a nie tylko o honor), niż zaklepanie sobie baraży.
    .
    Podaliśmy koło ratunkowe Opolanom, a jeśli ci wygrają wyjazd z mocno mizerną ostatnią Polonią, to przeskoczą nas w tabeli (2-0 w Płocku, 0-3 w Opolu). Zostanie im ostatni mecz u siebie ze Zniczem… i ciężko będzie liczyć, że nie postawią tego ostatniego kroku. Ok, Polonia walczy o życie to jest nasza nadzieja, ale Znicz też ma o co walczyć i jak było widać z nami, walczy (skuteczniej niż Polonia).
    .
    Motor ma Resovię. Motor mimo wszystko ostatnio (patrząc po skrótach, czy wynikach) to jednak jest w całkiem dobrej formie, przez cały sezon prezentował się nieźle, teraz ma bardzo bliski wyjazd do Rzeszowa. Resovia zdecydowanie jeden z najsłabszych zespołów w lidze. 3 punkty dla gości bardzo realne. Przy naszym remisie Motor nas przeskakuje i gra ostatni mecz na wypełnionym stadionie z przedostatnim Podbeskidziem. Szanse, że uda się go ponownie wyprzedzić bliskie 0.
    .
    Wystarczą te dwie, jak widać bardzo realne wygrane i bez zwycięstwa w Pruszkowie do ostatniego meczu przystępujemy będąc poza barażami. A jeszcze są Wisła Kraków (najprawdopodobniej potknie się w Katowicach, ale tego nie wiemy wychodząc na Znicz) i Tychy, które na szczęście w ostatniej kolejce grają z Łęczną (choć wynikami w 2 ostatnich kolejkach i tak mogą nas przeskoczyć oba zespoły – bez wygranej w Pruszkowie).
    Dla mnie sytuacja jest bardzo podobna co rok temu przed meczem ze Śląskiem we Wrocławiu. 🙂 Oby zakończenie było lepsze.

  2. renegat

    mi sie wydaje, ze Resovia jakies punkty Motorowi moze urwac. zwlaszcza, ze to walczaki, a graja do konca o utrzymanie.
    .
    w kazdym razie dla nas liczy sie mecz w Pruszkowie. nie ma co kalkulowac, tylko zabrac sie od poczatku do ofensywy, bo bronic nie potrafimy. stawiam na 6-2 dla Wisly Płock. trzeba tez uwazac na tego Nagamatsu, Tsubase czy jak mu tam…

Dodaj komentarz