Jak mawiał klasyk: skoro zwalniają, to za chwilę będą zatrudniać. Wczoraj media klubowe podały informację, że w kolejnym sezonie nie zobaczymy w naszych barwach Jarosława Jacha i Marcina Biernata. A już dziś kontrakt z Wisłą podpisał nowy środkowy obrońca.
Po odejściu wyżej wspomnianych piłkarzy w środku obrony pozostali nam: Marcus Haglind-Sangre, Adam Chrzanowski i Jakub Szymański. Pion sportowy najwyraźniej uznał, że trzeba tu po pierwsze uzupełnić ubytki, a po drugie nieco wyrównać proporcje doświadczenia i młodości. Dlatego też do rywalizacji na tej pozycji ściągnięty został 20-letni…
Przemysław Misiak
Wychowanek ŁSR/Orląt Łuków trafił do Pogoni Siedlce wiosną 2019 roku. Jako nastolatek początkowo występował w drużynie rezerw, ale już dwa lata później został przesunięty do kadry pierwszego zespołu i zaczął łapać pierwsze minuty w 2.Lidze. Dodajmy, że tych minut nie było wcale tak mało, bo pomimo młodego wieku (wtedy 18 lat) nierzadko grywał już pełne 90 minut. W kolejnym sezonie (2022/23) był już podstawowym zawodnikiem pierwszego składu. Odkąd w trakcie rozgrywek drużynę objął Marek Saganowski grał niemal wszystkie mecze, od deski do deski. Łącznie uzbierał w tamtym sezonie 33 występy (30 liga, 3 pucharowe), na boisku przebywał 2867 minut, strzelił dwa gole, czterokrotnie asystował i obejrzał aż 12 żółtych kartek.
Ostatni rok to dla naszego nowego stopera okres kariery mlekiem i miodem płynący. Rozpędzona pod wodzą Marka Brzozowskiego Pogoń Siedlce, oczywiście z Misiakiem w pierwszym składzie, ogrywała w lidze kolejnych rywali i pięła się coraz wyżej w ligowej tabeli. Świetna postawa młodego piłkarza w tym sezonie nie uszła uwadze selekcjonerom młodzieżowych reprezentacji. Pierwsze powołanie przyszło od Miłosza Stępińskiego (trener kadry U-20) w sierpniu ubiegłego roku. Już w pierwszym meczu rozgrywek Elite League (4-0 z Portugalią) Misiak zagrał od pierwszej minuty i spisał się na tyle dobrze, że w kolejnych czterech z pięciu meczów również wybiegał w podstawowym składzie (w meczu z Anglią zagrał wspólnie z Fryderykiem Gerbowskim). Na koniec tej części dodajmy jeszcze, że w marcu tego roku otrzymał jeszcze swego rodzaju wyróżnienie, jakim było powołanie do reprezentacji U-21 (w której występuje Jakub Szymański).
Sezon ligowy 2023/24 zakończył z następującymi statystykami: 32 mecze (31 liga, 1 puchar) , 2546 minut na boisku, 3 gole, 1 asysta, 9 ŻK (dane za Transfermarkt).
Kontrakt Przemysława Misiaka z beniaminkiem Fortuna 1. Ligi wygasa 30 czerwca 2024 r. Nie może więc dziwić, że wzbudzał on spore zainteresowanie kilku klubów. Oczywiście na czele z samą Pogonią Siedlce, której zależało, żeby piłkarz podpisał z nimi nową umowę.
Młody obrońca wybrał jednak Wisłę Płock!
Tak więc rewolucja w Wiśle trwa, a my póki co nie możemy narzekać na wzmocnienia. Najpierw wychowanek, teraz młodzieżowy reprezentant kraju – oby tak dalej!
Przemek – witamy w Płocku i oczywiście życzymy Tobie dalszych sukcesów zarówno w naszym klubie, jak i reprezentacji.
Polska piłka kopana, czasami rzucana. Nie mam pojęcia kto wygrał La Liga, z Premiership kojarzę tylko Salaha.
#WisłaPłock #ClipperNation
I to jest bardzo dobra wiadomość, życzę, by co najmniej powtórzył drogę Damiana Michalskiego. Co do Krystiana Pomorskiego – tu obawiam się, że zbawcą Wisły i nową siłą nie będzie (by walczyć o awans, niezbędne są wzmocnienia z naprawdę wyższej półki), niemniej trzymam kciuki za dobre wejście do drużyny
Pisałem, że podoba mi się pomysł sprowadzenia go i nic tu się nie zmieniło. Plus dla dyrektora, że potrafił sprawnie załatwić sprawę, bo temat nie wydawał się taki pewny. Zyskujemy gracza, który wyróżniał się w czołowym zespole III ligi i to mimo młodego wieku – to jest solidny fundament. Do tego grał w Kadrze, czyli dodatkowe potwierdzenie, że się wyróżniał (kolejny powód dla Majewskiego, żeby zaglądać na mecze Wisełki ;)).
.
Tak jak napisał Majkel, na razie aktywność związana z transferami przychodzącymi daje powody do optymizmu. Więcej Misiaków, mniej zgranych nazwisk, co już oddychają rękawami i przez to mogą się do nas stoczyć. 1-2 z jakością i doświadczeniem (takich Szwochów :)) może wpaść, ale bez powtórki z Vrdoljaków, Borysików, Rzeźniczaków, czy nawet Kriwców… Ja pisałem kiedyś, że z trio Sadczuk, Sztylka, Żuraw, ten drugi wg mnie sprawdza się najlepiej. Może nie wszystko mu się udawało, ale niech działa dalej.
Bzdury, wystaw jeszcze 7 juniorów z 2 Wisły i jedz np do Arki
Ta, bzdury, a nawet nie potrafiłeś dorównać do poziomu mojej wypowiedzi. Żałosne. Szkoda czasu na polemikę, ale takie teksty jak twoje (czy twoje) pojawiają się coraz częściej na fb. Pisałem wiele razy, nawet w ostatnich dniach, że jestem przeciw rezygnowaniu z piłkarzy klasy Furman, czy Szwoch (bo koniec końców liczą się umiejętności), ale bez wpadania w drugą skrajność. Nazwiska nie grają. Nie rozumiem wpisów, „kim oni będą grali, 3 liga”. Przeprowadzą transfery, a że tacy zawodnicy jak wyżej dają najwięcej szans na sukces to przykładów było wiele, np losy beniaminków z 3 ligi. Podbeskidzie miało Jodłowca, Bilińskiego, Tomasika, Janotę i zadomowiło się na dnie tabeli. No, ale jak ktoś ma 11-lat to dla niego nie ma świata poza nazwiskami ze złotą kartą w fifie. Nie wiem ile masz lat, ale może z tego wyrośniesz.
bardzo dobra informacja. stawiamy na mlodych, glodnych sukcesow. chociaz wedlug mnie obrona i druzyna wciaz potrzebowala Biernata w walce o awans. ale wiadomo Sangre ma kontrakt do czerwca 2025 i 30 lat, wiec wygodniej bylo odpalic p. Marcina.
.
jesli p. Misiak ma zamiar stawiac na mlodych, to jestem rowniez za sprowadzeniem Andriasa Edmundssona. widac, ze ktos w klubie sledzi te rozgrywki i mozna wylapac kilku ciekawych graczy.
.
poza tym czekamy na info na temat nowych umow lub rozstania z Igorem Drapińskim i z Beniaminem Czajką. w tym pierwszym wypadku ewentualnie moze byc opcja z wypozyczeniem po przedluzeniu.
.
i wreszcie pytanie do p. Misiury i p. Sztylki, jaki maja plan na Aleksandra Pawlaka? ale rowniez wielu innych graczy… jak chociazby Sebastian Strózik, Kacper Laskowski czy Milan Spremo.
Na Pawlaka pewnie wielu liczy, że wróci do swojej najlepszej formy, ale pytanie na ile on mentalnie jest na to gotowy (bo zdaje się tutaj jest problem). Z resztą, to ja bym nie wiązał większych nadziei. Strózik za dużo nie grał, ale Laskowski poza sparingiem z Podbeskidziem, to grał beznadziejnie, zawsze może nagle odpalić, ale ja byłbym gotów z niego zrezygnować – miał dużo szans i nie pokazał kompletnie nic. Dla mnie duże negatywne zaskoczenie. Spremo ma Wisłę Płock w poważaniu i dziwię się, że podobno nie grał nawet w rezerwach (czemu skoro ma kontrakt?). Wniosek jest prosty: podwyżka i przedłużenie kontraktu, zgodnie z ostatnią logiką. 🙂