[Wisła II Płock] Sobotni spacerek na drodze do III ligi

Wisła II Płock

W sobotnie popołudnie Wisła II podejmowała na bocznym boisku przy ul . Łukasiewicza w Płocku jednego z outsiderów IV ligi mazowieckiej. Emocje w tym meczu skończyły się przed upływem 10. minuty. I dobrze.

Już w czwartej minucie pod ladę z kilkunastu metrów załadował Zynek. Bramka stadiony świata! Pięć minut później błysnął Gleb Kuchko. Najpierw głową wykończył dośrodkowanie z prawej strony, a chwilę później sam puścił się lewym skrzydłem, wpadł w pole karne i wyłożył piłkę Bartoszowi Borowskiemu. Ten obrócił się z obrońcą na plecach i z kilku metrów i technicznym strzałem przy słupku podwyższył na 3:0. Siedemnastoletni napastnik Wisły jeszcze w pierwszej połowie ustrzelił dublet – w 26. minucie, w bliźniaczej sytuacji, wykorzystał podanie Miarki.

Trener Nadolski widząc, że w tym meczu już nic groźnego dla Wisły nie może się wydarzyć, postanowił dać szansę pograć nieco dłużej zmiennikom, dokonując aż siedmiu zmian! Gdyby ktoś w tym momencie miał wątpliwości typu „to tak można?”. Tak, można. W IV lidze nie ma limitu zmian.

Na wypadek gdyby piłkarze z Raszyna chcieli się po przerwie rozpędzić, dostali od Nafciarzy kontrolnego gonga już minutę po wznowieniu gry. Piłkę w siatce umieścił po razu drugi Gleb Kuchko.

Kolejne minuty to już pokaz beztroskiego futbolu z obu stron. W końcówce Nafciarze rozkręcili się na tyle, że zapachniało nawet dwucyfrówką. Ostatecznie wynik na 9:1 ustalił tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Gleb Kuchko, kompletując jednocześnie swój hattrick.


Wczoraj z walki o awans wypisało się KTS Weszło.

Drużyna Krzysztofa Stanowskiego ledwie zremisowała u siebie z MKS Piaseczno i w tym momencie jedyne o co ten zespół walczy, to utrzymanie miejsca na podium. Spora niespodzianka, nie nasz problem.

Walczy natomiast nadal Ząbkovia. Ząbkowianie w ostatnich tygodniach grali mocno w kratkę, w maju stracili punkty z Józefovią, Błonianką, potrafili nawet przegrać u siebie z Oskarem Przysucha. Liczyliśmy więc po cichu na ich potknięcie także w meczu z Wilgą Garwolin. Nic takiego się nie stało. Gospodarze z pewnymi problemami, ale jednak ostatecznie wygrali wczoraj wysoko i tym samym przesunęli świętowanie naszego awansu na kolejny tydzień.

A za tydzień Wisła II Płock nie musi się już na nikogo oglądać. Wygrana w Garwolinie oznacza awans do III ligi!

Może tak się zresztą zdarzyć, że młodzi Nafciarze na mecz z Wilgą wyjdą już jako nowi trzecioligowcy. Stanie się tak, jeżeli w rozgrywanym kilka godzin wcześniej meczu w Piasecznie kompletu punktów nie wywalczy Ząbkovia.

Wisła II Płock – KS Raszyn 6:1

1:0 Bartosz Zynek 4′
2:0 Gleb Kuchko 9′
3:0 Bartosz Borowski 10′
4:0 Bartosz Borowski 26′
5:0 Gleb Kucho 46′
6:0 Aleksander Pawlak 73′ (k.)
6:1 Krystian Kralski 83′ (k.)
7:1 Filip Lodziński
8:1 Kacper Błaszkiewicz 86′
9:1 Gleb Kuchko 88′

Wisła II Płock: Piotr Zieliński – Grzegorz Wawrzyński (C), Marcin Więckowski (46′ Artur Szymański), Jakub Miarka (46′ Filip Gryglak), Aleksander Pawlak (46′ Dawid Jabłoński) – Dawid Zięba (46′ Szymon Leśniewski), Gleb Kuchko, Jakub Witek (46′ Jakub Mościcki), Dawid Krzyżański (46′ Filip Gryglak) – Bartosz Borowski (Kacper Błaszkiewicz)

Tabela IV ligi mazowieckiej

źródło: 90minut.pl
Kopnij dalej

Ten post ma 2 komentarzy

  1. renegat

    9:1 a nie 6:1.
    .
    w kazdym razie widze, ze na pewno w przyszlym sezonie bedzie mozna sie przejsc na mecze Wisly II na III lige poogladac Borowskiego czy Kuchko w akcji. to juz poziom do wypromowania. walka o utrzymanie z pewnoscia bardzo ciekawa.
    .
    bo na dzien dzisiejszy z ta pierwsza druzyna to ciezko powiedziec, ale poczekajmy do ostatecznych roztrzygniec kontraktowych, a takze na rynku transferowym.

  2. Cezary

    Pisałem o tym rok temu że mamy trenera na tu i teraz czyli Nadolskiego. Od pewnego czasu bardziej śledzę mecze dwójki niż tych kopaczy z jedynki mam nadzieję że dwójka przyniesie nam trochę radości w tym przegranym sezonem powodzenia panowie miło się na was patrzy

Dodaj komentarz