W zeszłym sezonie Wisła wygrała w Grodzisku z Wartą 2:1, a Warta pokonała Wisłę w Płocku 3:0. Warto zaznaczyć, że mecz w Grodzisku był debiutem trenera Szulczka na ławce Zielonych, a Wisła wtedy wygrała pierwszy mecz w sezonie na wyjeździe. Czego możemy spodziewać się po tym spotkaniu? Co może być kluczem do zwycięstwa w tym meczu? Przede wszystkim – taktyka.
Czym zaskoczyć trenera Szulczka?
Najprawdopodobniej Warta wyjdzie w ustawieniu 3-4-2-1. Spójrzmy na ustawienie obu zespołów w bezpośrednich pojedynkach w poprzednim sezonie:
Jeżeli oparlibyśmy analizę jedynie na porównaniu ustawień obu zespołów w tych meczach i ich wyniku to należałoby przyjąć, że kluczem do sukcesu będzie… gra trójką w obronie. To tak pół żartem, pół serio. Obydwaj trenerzy na pewno będą chcieli mocno zaskoczyć taktyką, to będzie podstawa do osiągnięcia korzystnego wyniku.
Personalia Warty nie powalają, ale…mają dobrego młodego trenera Szulczka, który jest strategiem jakich mało w naszej kochanej ekstraklasie. Jak więc wykorzystać indywidualności, które my niewątpliwie posiadamy w zespole? Przede wszystkim podporządkować je grze zespołowej. Balans między defensywą i ofensywą musi być zachowany.
Jak zagra Wisła?
Lisa naciskać trzeba, ostatnio dało nam to 3 pkt w Grodzisku, więc czemu nie dać mu kolejnej szansy? Ostatnio bardzo dobry występ z Rakowem, więc czas na niższą notę, żeby średnia się zgadzała. Do naciskania Lisa wystawiłbym Davo i Kociego na odpowiednio lewej i prawej stronie. Na szpicy Łukasz Sekulski, operujący w okolicach 16 metra i zgrywający górne piłki na wchodzących z boku skrzydłowych. Tak jeszcze nie graliśmy – ma to sens? W środku Furman ze Szwochem, asekurujący boczne sektory, a za nimi ktoś z dwójki Lesniak, Rasak na pozycji nr 6. Daje nam to mocny środek, ze Szwoszkiem lubiącym zejść do boku, a Davo przesuwający się na miejsce 10 i robiący miejsce Tomasikowi, wyciągający za sobą Iwanowa to dodatkowa robota dla całej formacji obronnej Zielonych. Nasza obrona tym razem od początku ustawiona w czwórce: Tomasik – Kapuadi – Michalski/ Rzeźniczak – Pawlak. W bramce trener będzie miał dylemat. W sumie na większości pozycji go ma. Czy zagra Kamyk czy Gradeś to w klatce będzie jakość.
Czego możemy spodziewać się po Warcie?
Jeżeli ponownie zabraknie Zrelaka, to na szpicy zobaczymy Milana Corryna mającego wsparcie po prawej stronie w osobie Miłosza Szczepańskiego (powinien wylecieć w meczu z Rakowem z czerwoną kartką za brutalny faul) lub… Tu miało paść nazwisko Jaysona Papeau ale ten odchodzi do Rapidu Bukareszt. O ile ten pierwszy w ubiegłym sezonie nie oczarował, to Papeau potrafi zrobić wiatr prostopadłą piłką czy strzałem z dystansu. Z lewej fińska zagadka – Niilo Maenpaa. Środek to Mateusz Kupczak, który w piątek opuścił boisko z urazem i z nami nie zagra. Wszedł za niego Jakub Kiełb ,a obok niego równie doświadczony Michał Kopczyński. Fajerwerków z ich strony bym się nie spodziewał, ale solidność i dyscyplina taktyczna już tak. Wahadła Warty w meczu z Rakowem od lewej to młodzieżowiec Konrad Matuszewski i Jan Grzesik. Trójkę stoperów tworzyli Dimitris Stavropulos – Dawid Szymonowicz – Robert Ivanow, czyli chyba najsolidniejsza formacja Warciarzy. Przy składzie tej formacji warto wspomnieć, że w ubiegłym sezonie tylko cztery drużyny w lidze straciły mniej goli od Warty.
W meczu z Rakowem Warta nie wyglądała źle, z tym że Raków ostatnie mecze, w tym sparing w Sochocinie z nami grał taką piłkę, żeby najmniejszym nakładem sił osiągnąć cel – zwycięstwo.
Osobiście pozwoliłbym Warcie prowadzić grę, dlaczego? Ano dlatego, że specjalnie im to nie wychodzi i po stracie piłki mogą nie zdążyć odbudować ustawienia (jestem przekonany, że oni będą mieć podobny plan), a mając Davo, Kociego i SekulGooooola wystarczy dostarczyć im piłkę na 30-40 metr. Nasze możliwości w środku i na skrzydłach to coś czego zdecydowanie brakuje Warcie. Na ławce przeważają młodzieżowcy – niczego im nie ujmując to braku doświadczenia się nie nadrobi na treningach.
Kto popłynie z prądem, a kto pod prąd?
Jestem pewien, że hurraoptymizmu naszych kibiców nie podzielają podopieczni Pavola Stano. Nie będzie lekko, łatwo i przyjemnie ale może być dobrze, a będzie dobrze jak wyjdziemy od początku skoncentrowani na założeniach taktycznych. Nie polecam częstej gry z bramkarzem, bo Warta podobnie jak Lechia nie zostawi nam na to za dużo miejsca. Jest to oczywiście dobry sposób, bo jeżeli my gramy piłką, to nie gra nią przeciwnik ale przeciwnik, który nie ma zbyt wielu argumentów w rozegraniu będzie próbował wymuszać błędy naszych rozgrywających lub defensywie. Nasze boki, bez względu na to kto tam zagra to jakość, która jeżeli nie bezpośrednio przełoży się na zdobyte bramki to daje opcje stałych fragmentów, w których nasz zespół od kilku sezonów jest w tym po prostu bardzo dobry.
Reasumując, przeczytaliście? To fajnie, ale trener Stano pewnie jest innego zdania i zagra 3 z tyłu. Na papierze jesteśmy faworytem, u bukmacherów faworytem Warta, więc kto wygra mecz?
WISŁA!!!!!
O komentarz przedmeczowy poprosiliśmy naszego znajomego kibica Warty Poznań @alexdetotekin, który w kliku zdaniach przybliżył nam czego możemy spodziewać się po Warcie w tym meczu.
Przewidywany skład Warty na mecz z Wisłą
Ojciec, pasjonat piłki i muzyki. Wisła Płock od zawsze na zawsze. Camele bez filtra. Zwolennik dyskusji, wróg hejtu.