Finały Euro 2008 w Płocku [RETRO]

Polska stara się o organizację Mistrzostw Europy w 2008 roku. Projekt ten jest popierany przez Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, szefa UKFiT Jacka Dębskiego oraz władze piłki nożnej z Michałem Listkiewiczem, prezesem PZPN na czele. Jeżeli Polska dostanie organizację tej ogromnej imprezy, wtedy konieczna będzie modernizacja ośmiu stadionów, na których mają być rozgrywane finałowe mecze. Płock i stadion Petro, jest na liście obiektów sportowych na II miejscu tuż za Warszawą.

Podstawowe zadanie, które musi być wykonane, zanim można będzie na poważnie rozmawiać o rozgrywaniu tu meczów pierwszej reprezentacji, to zainstalowanie oświetlenia. Cała inwestycja ma kosztować około 4 min zł i wszystko wskazuje na to, że najpóźniej w maju światła zabłysną. Być może nastąpi to wcześniej, ale wszystko zależy od możliwości finansowych klubu.

Słupy do zainstalowania oświetlenia już są zamówione w Kielcach. Tam też obiecano klubowi kratownicę, która nakładana jest na fundament, co gwarantuje stabilność. Klub ma wszelkie zgody na realizację inwestycji, a warto dodać, że planuje się także wybudowanie własnego zasilania. Wszystko po to, by uchronić się przed ewentualnymi problemami z brakiem energii elektrycznej.

Gdyby okazało się, że Polska otrzyma organizację Mistrzostw Europy w 2008 roku, wtedy konieczna by była także modernizacja obiektów sportowych. – W Płocku byłoby możliwe – dodaje Jan Franke, kierownik Sekcji Piłki Nożnej Petro

Także poszerzenie i podgrzewanie płyty oraz automatyczne podlewanie. Gdyby była taka konieczność, istnieje możliwość dobudowania od strony miasta dodatkowej trybuny i wtedy stadion mieściłby 20 tys. ludzi. Kibice i piłkarze mieliby pełen komfort.

Zainstalowanie na stadionie sztucznego oświetlenia jest podstawowym warunkiem, by w Płocku były rozgrywane mecze pierwszej reprezentacji. Stadion Legii i Polonii w Warszawie są o dużo gorszym standardzie. Gdyby rzeczywiście Polska otrzymała organizację Mistrzostw Europy, wtedy Warszawa musiałaby budować od nowa. W Płocku wystarczyłaby tylko modernizacja.

Na stadionie zainstalowana jest tablica – dodaje Jan Franke,

Kibice doczekali się na stadionie tablicy, teraz chcieliby zobaczyć sztuczne oświetlenie.

Prawdopodobnie w maju będzie sztuczne oświetlenie, a być może także podgrzewanie płyty, a to oznacza, że mecze będzie można rozgrywać o każdej porze dnia, nocy i każdej porze roku. Co prawda mówimy tu o przyszłości, ale przecież wcale nie takiej odległej.

Rozmowa na temat sztucznego oświetlenia została wywołana tym, że na dzień 8 marca, czyli środę, zaplanowany został mecz 1/8 finału Pucharu Polski Petro – Polonia Warszawa. Dla kibiców bardzo ważne będzie, o której godzinie rozpocznie się spotkanie. Trzeba być przygotowanym na to, że może dojdzie do dogrywki, bo spotkanie nie zostanie rozstrzygnięte po 90 minutach. Na dodatek dopiero w 1/4 finału drużyny grać będą mecz i rewanż, ten z Polonią musi był od razu rozstrzygnięty. A z drugiej strony…Musimy tak ustalić godzinę rozpoczęcia meczu – mówi J. Franke – by na stadion przyszli kibice dopingować drużynę. Mecz odbędzie się w dzień roboczy, a to oznacza, że może się rozpocząć dopiero w godzinach popołudniowych. Na pewno weźmiemy pod uwagę te wszystkie aspekty.

Dodajmy tylko w tym miejscu, że na 4-5 marca wyznaczono inaugurujący rundę rewanżową mecz z Ruchem w Chorzowie, a na 11 -12 marca, pojedynek z Wisłą Kraków w Płocku. Godziny rozpoczęcia meczów jeszcze nie są ustalone.

Zanim jednak rozpocznie się runda rewanżowa, trzeba słów kilka napisać o pobycie piłkarzy nożnych na zgrupowaniu w Jaszowcu. Podopieczni trenera Adama Topolskiego wrócili do Płocka w miniony piątek, po rozegranym w Ustroniu meczu z Odrą Wodzisław.

Przez cały pobyt w Jaszowcu piłkarze bardzo ciężko trenowali.

Warunki na zgrupowaniu były bardzo dobre, jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków. Jeszcze nigdy nie miałem tak zaangażowanych zawodników, którym tak bardzo zależy na wykazaniu się. Zajęcia są bardzo trudne, stale wspinamy się, a cała trzydziestka piłkarzy zasługuje na moje uznanie. W testach najlepsze wyniki osiągali: Van Geworian, Artur Kapela i Jerzy Wojnecki. Trenowaliśmy 3 razy dziennie, a wieczorem, dla relaksu, był jeszcze basen. Przez najbliższe dwa tygodnie, które spędzimy na swoich obiektach, będę musiał wskazać 7 piłkarzy, którzy nie pojadą na drugie zgrupowanie do Grecji.

W czasie dwóch tygodni, które piłkarze spędzą w Płocku, drużyna rozegra spotkania kontrolne. Prawdopodobnie odbędą się one na stadionie Petro, ale wiele zależy od warunków atmosferycznych.

Terminarz spotkań: 29.01 jedna grupa zagra o godz. 12.00 z Ceramiką Opoczno na stadionie w Płocku lub w Radziwiu, zaś druga grupa weźmie udział w halowym turnieju w “Arenie” w Poznaniu, 02.02 z Radomskiem, 5.02 z GKS Bełchatów, 9.02. ze Stomilem Olsztyn. Od 10 do 22 lutego piłkarze będą przebywać w Grecji, a potem znów, 26.02. odbędzie się mecz ze Stomilem, a ostatni, 29.02. z zespołem III- ligowym.

Po powrocie piłkarzy z Jaszowca czeka nas sporo emocji podczas obserwowania meczów kontrolnych. Trener będzie miał trudne zadanie, by wybrać tych najlepszych, bo przecież w okresie dwóch tygodni między zgrupowaniami musi zdecydować, którzy piłkarze nie pojadą do Grecji.

Kibice także są ciekawi, kto nie zyska uznania trenera Topolskiego i zostanie w Płocku trenować z drugim zespołem. Do Grecji wyjedzie trzon przyszłej drużyny. Trudno już teraz powiedzieć, czy zostaną młodzi czy starsi zawodnicy. W Jaszowcu wszyscy ciężko pracowali i każdy osiągał dobre wyniki, dając z siebie wszystko.

Przed drużyną Petro stoi zadanie utrzymania się w I lidze. Wydaje się, że ten cel nie jest trudny do osiągnięcia. Jest jednak niezbędny do tego, by prace na stadionie zostały wykonane zgodnie z planem.

Jola Marciniak
Fot. D. Ossowski

Tygodnik Płocki Nr 4, 25 stycznia 2000


Kopnij dalej

Dodaj komentarz