[NIEOFICJALNIE]Habemus Papam! Papam Misiura!

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że bezkrólewie w Wiśle nie potrwało długo. Negocjacje z nowym szkoleniowcem Nafciarzy dobiegły końca. Zadanie poprowadzenia Wisły Płock na drodze do Ekstraklasy powierzone zostanie Mariuszowi Misiurze!

Były szkoleniowiec Znicza Pruszków lada chwila powinien zostać ogłoszony jako nowy trener Wisły. Dodatkowo w skład jego sztabu szkoleniowego mają wejść: asystent Daniel Kokosiński(tak ten od Klubu Kokosa, wychowanek płockiej Wisły) oraz analityk Marcin Paczkowski(aktualnie Pogoń Siedlce).

WITAMY I ŻYCZYMY POWODZENIA!!

foto: Piotr Matusewicz / PressFocus

Kopnij dalej

Ten post ma 8 komentarzy

  1. Łukasz

    Czytałem kilka wywiadów z Panem Misiura i uważam że merytorycznie jest to bardzo dobry wybór, a jak będzie wyglądało w rzeczywistości to życie samo napisze scenariusz. Ja z tej informacji jestem bardzo zadowolony, teraz czekam na mądre transfery bo nie ukrywam ze skład jest do mocnego przemeblowania.

  2. renegat

    nie wiem kim jest p. Łukasz@ ale wyglada na to, ze to on podejmowal decyzje, bo jako jedyny typowal p. Misiure na objecie sterow nad druzyna z Płocka.
    .
    nie ukrywam, ze p. Misiurze nalezy sie kredyt zaufania, bo jednak jest spora niespodzianka jak na realia polskiej ligi, stanowi pewien element zaskoczenia, a takze innowacyjnej mysli szkoleniowej, przynajmniej teoretycznie. poza tym preferuje ustawienie 3-5-2, tak jakby pod nasz sklad, ale… zawsze jest to ale… troche czuc zapach 'warszawskich osrodkow decyzyjnych’ przy podejmowanym wyborze. no coz, niewazne. widocznie zawodnik wybrany najlepszym pilkarzem Polski ma 'sieczke’ w glowie i szansy nigdy nie dostanie, podobnie jak kilku innych. zawsze mowilem, ze brak wydzielenia okregu stolicy jako odrebego wojewodztwa byl mega wielkim bledem.

  3. Łukasz

    Renegat@ , chciałbym mieć taką moc sprawczą ale niestety jestem tylko zwykłym szarakiem który dobrze życzy Wiśle Płock
    Do powyższego wątku chciałbym dodać fajny artykuł o Misiurze, żeby czesc z Was choć miała namiastkę jego ideologii co do futbolu i nie ukrywam ze w wielu aspektach jego pogląd. Cieszy mnie to, że też duzy nacisk kładzie na mental. Wielcy trenerzy naszego globu mocno na ten aspekt stawiają bo jeśli zawodnicy nie chcą za Toba iść, czyli nie ma tej przysłowiowej ,,chemii ” to ciężko o nadzwyczajne wyniki a tego oczekujemy. I oczywiście link: https://weszlo.com/mariusz-misiura-wywiad/

    P.s Renegat@ obserwuje Twoje wypowiedzi tutaj i jestem pod wrażeniem Twojej merytoryki, choć nie ze wszystkimi ocenami lub wyborami personalnymi się zgadzam ale to chyba naturalne.

  4. renegat

    no faktycznie nowy trener to filozof. porownujac go do p. Saganowskiego i p. Żurawia. jednakze Wisla Krakow uzywa nawet sztucznej inteligencji do wyboru trenera (ktory rowniez moglby byc wykladowcom na uczelni), ale awansu wciaz brak.
    .
    w kazdym razie bardzo cieszy to, ze p. Misiura preferuje ofensywny styl gry, a takze rozwoj umiejetnosci indywidualnych zawodnikow do lepszego zastosowania w grze zespolowej. jego przygotowanie teoretyczne budzi respekt, a jak widac bylo w Pruszkowie rowniez wymierne efekty.
    .
    w kazdym razie plocki stolek trenerski jest stosunkowo goracy. kazdy dostaje szanse do wykazania sie, przynajmniej do czasu kiedy wiekszosc traci cierpliwosc. ale widze, ze w tym przypadku mamy do czynienia z osoba, ktora jest swiadoma kiedy popelnia bledy, a takze dlaczego miarka sie przebrala….
    .
    powodzenia.

  5. renegat

    jeszcze jedno.swoja droga jestem ciekawy czy w klubie byla poglebiona analiza kandydatow na trenera, rozmowy indywidualne i caly proces rozpoznawczo- decyzyjny, czy tez ktos tylko przeczytal artykul na weszlo.com?

  6. zksP

    Zobaczymy, wydaje się spoko. Jeśli taki popyt na jego usługi ma wynikać z tego, że ze Zniczem zrobił awans i jeszcze się utrzymał, czyli typowe polskie podejście, jak kiedyś do Brzęczka (który miał świetny skład w Płocku), to… trochę gorzej. Liczę jednak, że zainteresowanie było związane także z tym jak pracuje (niekoniecznie z wynikami) itp. Bo skoro miał podpisaną już umową z ekstraklasową Wartą (nie weszła w życie po spadku) , chciał go też Motor, to jest to sukces działaczy, że udało się go ściągnąć do Płocka i to tak szybko (tego nam było potrzeba).
    .
    Nie jest to jakiś zgrany trener z nazwiskiem, czy trener znany z tego, że kiedyś dobrze grał w piłkę. Merytoryki na ławce trenerskiej potrzeba nam najbardziej. Właściwie to od dawna tutaj eksperymentowaliśmy. Ostatnio widziałem, że niektórzy wspominali Stano – zgadzam się, że miał swoje plus (prosta taktyka, przynajmniej z początku, ofensywna gra, wymagania wobec piłkarzy), ale nie rozumiem przerzucania wszystkich jego win na piłkarzy. Zapaliło mu się i przez pół roku nie potrafił opanować sytuacji, miał tylko 1 pomysł na pracę (więcej kółek wokół boiska). Siermiężny trener na krótką metę. Pod tym względem wyżej cenię Misiurę dając mu kredyt zaufania.
    .
    Ktoś kojarzy jakie ustawienie preferuje?

  7. renegat

    na transfermarkt podaja, ze 3-5-2 w ofensywnej wersji, chociaz w praktyce zapewne moze to roznie wygladac. z jego wlasnych slow wynika, ze z pewnoscia lubi grac pressingiem, czyli teoretycznie to co nam kibicom pasuje i tego wlasnie szukamy. co wiecej, to zobaczymy. za poprzednich 2 szkoleniowcow narzekalismy na marny styl i brak konsekwencji w grze. to powinno przede wszystkim sie zmienic w przyszlym sezonie. oczekujemy wlasnie tej plynnosci.

    1. zksP

      Eh, niepotrzebnie pytałem… 🙂 Właśnie z tego względu wolałem nie zaglądać na transfermarkt. Ale to bardzo prawdopodobne, bo te ustawienie to „mokry sen” polskich trenerów, na tablicy wszystkie magnesy ładnie się przestawia z fazy ataku do obrony i odwrotnie, w szkole trenerskiej pewnie też nie dostaniesz 5-ki jak nie napiszesz rozprawki, że 3-5-2 to święty gral piłki. Narzekałem na te ustawienie tu parę razy, dla mnie drużyna bez skrzydłowych, to może walczyć o utrzymanie.
      .
      Nawet jeśli, to trudno. Koniec końców ustawienie nie gra i to wszystko jest płynne. Kwestia organizacji gry i doboru zawodników. Nie wiem, czy za pół roku nie będę psioczyć na trenera, ale trzymam kciuki i mam spore nadzieje, bo potrzebujemy w końcu większej stabilizacji. Wyjścia z okresu przejściowego, ciągłych roszad trenerskich, ustalenia kto chce tu grać i walczyć o Ekstraklasę, a kto czeka na koniec kontraktu i utrudnia scementowanie szatni (a mieliśmy nawet skrajnie ostentacyjne przypadki jak Kapuadi i Mokrzycki). Po ekstraklasie praktycznie już nie ma śladu, a w ten sposób ciężko zbudować sukces w dłuższej perspektywie.

Dodaj komentarz